Joanna Jagiełło: Jak ziarnka piasku

Nagroda literacka za książkę dla młodzieży 2018 w konkursie Polskiej Sekcji IBBY dla powieści Joanny Jagiełło  nie jest przypadkowa. To mocna proza, która przeznaczona jest raczej dla starszych nastolatków. Zaczyna się sceną samobójstwa przyjaciółki głównej bohaterki. Anna próbuje zrozumieć dlaczego najbliższa jej osoba posunęła się tak daleko. Jest trochę retrospekcji, ale książka jest opowieścią o współczesności, a nawet jak potwierdza autorka jej inspiracją były […]

Czytaj więcej

Monika Sznajderman: Pusty las

Książka napisana z ogromną czułością wypełniająca pustkę, nie po brakującej cerkwi czy domach, ale ludziach kiedyś je zapełniających. Monika Sznajderman mieszka w Beskidzie Niskim od kilkudziesięciu lat, nie jest autochtonem i być może ten lekki dystans, aparat naukowy i ogromna wrażliwość pozwoliły jej stworzyć świetną  kronikę tych okolic. Losy sąsiadów, o których sama napisała, że zniknęli, „bo zmiotła, ich historia” oraz odpowiedz na fundamentalne pytanie „Co ja tu robię” to trzon tej opowieści. Oczywiście gdyby się uprzeć, książka mogłaby […]

Czytaj więcej

Antoni Kroh: Za tamtą górą

Ponownie zawładnęło mną pogranicze. Nadal fascynuje mnie płynność i umowność granic, tym razem i  tych dosłownych. Książka Antoniego Kroha chwilę poczekała na swój czas i ten wakacyjny moment przyjazny podróżom i wcześniejsze spotkanie Moniką Sznajderman oraz jej nowa książka, były impulsem, żeby po tą lekturę sięgnąć. Niezwykła erudycja, poczucie humoru i otwartość jej autora potwierdziły tylko, że była to najlepsza podróż jaką mogłam odbyć na początku lata. […]

Czytaj więcej

Rachel Lippincott, Mikki Daughitry, Tobias Iaconis: Trzy kroki od siebie

Ja w zasadzie automatycznie sprawdzam książki młodzieżowe, które zekranizowano. Wiedziałam sięgając po książkę czego można mniej więcej się spodziewać. Po pierwsze rzadko kiedy powieści powstałe na podstawie scenariuszy filmów, a taka była w tym wypadku kolejność,  są lepsze od pierwowzoru. W drugą stronę wydaje mi się działa to różnie. I tutaj zaskoczenia pewnie nie będzie, chociaż jeszcze nie byłam w kinie. Historia, w której bohaterowie mają problemy zdrowotne i to jest przeszkodą w realizacji planów,  głównie […]

Czytaj więcej

Afonso Cruz: Dokąd odchodzą parasolki

Bezwzględnie książka uwiodła mnie tytułem. To przecież podstawowe pytanie egzystencjalne i takich pytań w tej lekturze  jest dużo więcej. Poza tytułem uwiodła mnie też  formą. Przepięknie „skrojona”: ilustracje, przechodzące w tekst tytuły rozdziałów, arabskie ślady, zabawy słowem czyli  książkowy Mont Everest. Najważniejsze jednak, że wszystkie te zabiegi nie były tylko estetycznym dodatkiem do treści, ale jej dopełnieniem. Już pierwsza przypowieść, do której ilustracje sugerują młodszego odbiorcę, jest mocnym […]

Czytaj więcej

Sarah Crossan: Kasieńka

Książka, której zapewne można dodać kilka etykietek. Najważniejsze jednak jest to, że to niezwykle mądra, ciekawa w formie i ważna lektura. Można by o niej napisać, że porusza temat emigrantów i lekceważenia ich przez autochtonów. Można by ją określić lekturą inicjacyjną, bo jest w niej o pierwszym zauroczeniu. Jest to też powieść o samotności i pogmatwanych związkach dorosłych. Jest i o wykluczeniu i prześladowaniu głównej bohaterki przez rówieśników. Dziewczynka pozostawiona przez ojca wraz z mamą próbuje go odszukać w Anglii. To prowadzi […]

Czytaj więcej

Zadziwienie – widok czterdziesty czwarty

Od dwóch dni,  jak tylko pogoda nas nieco zaczęła rozpieszczać, do naszego ogródkowego hamaka ustawia się kolejka zdesperowanych i wymarzniętych fanów piosenki Jackowskiego. No, bo rzeczywiście ” oprócz błękitnego nieba nic mi dzisiaj nie potrzeba”. Ja jeszcze potrzebuję książek, które zawładną moją wyobraźnią, ale to udaje się zazwyczaj zorganizować. Piszę to wszystko w związku z anegdotą dotyczącą hamaka ze zdjęcia. To prezent. Jaromir jeszcze raz ogromne podziękowania. Prezent, który otrzymaliśmy z mężem […]

Czytaj więcej

Agnieszka Szpila: Bardo

Z każdą kolejną stroną książki zastanawiałam się coraz bardziej czy nazwisko autorki to pseudonim artystyczny? Nigdzie tego nie doczytałam, ale absolutnie bym się nie zdziwiła, ponieważ Bardo uwiera dość mocno i  piętnuje wady moich współbraci Polaków dość kąśliwie. To obraz Polski w krzywym zwierciadle, według mnie mocno przejaskrawiony i przesadzony, ale sądzę że  przynajmniej częściowo prawdziwy. Agnieszka Szpila sportretowała grupę, która spotkała się w autokarze do Barda Śląskiego. Pielgrzymi, bo celem wyprawy jest […]

Czytaj więcej