Zadziwienie – widok jedenasty

W tym tygodniu odbyłam małą przejażdżkę tramwajem. To samo w sobie oczywiście nie jest osobliwe, ale to, że motorniczy tramwaju numer trzynaście słuchał audiobooka już nieco tak (choć nie powinno dziwić). Siedząc dość blisko kabiny próbowałam wysłuchać czego pan/pani słucha. Z fragmentów, które do mnie dotarły wydaje mi się, że był to „Pan Wołodyjowski”. To by się zgadzało z ostatnimi badaniami czytelnictwa i komentarzami do nich. Tylko okazuje się, że czytelnicy niekoniecznie podawali nazwisko Sienkiewicza, […]

Czytaj więcej

Irving Stone: Udręka i ekstaza

Niesamowite, ale chyba będę tęskniła do biegania z Michałem Aniołem. Lektura monumentalna, bo opisująca prawie dziewięćdziesiąt  lat życia artysty. Można spokojnie napisać  – twórczość Michała Anioła, bo to było całe jego życie. Dla mnie fascynująca biografia, bo przeniosła mnie do Florencji i Rzymu początków Renesansu, pokazała jak mógł myśleć o sztuce jej główny bohater i wartościowa także dlatego, że wraz z powstawaniem dzieł w powieści ja je śledziłam w albumach i Internecie. I pierwszy […]

Czytaj więcej

Marcin Szczygielski: Arka Czasu

– Dziś jest wczorajszą przyszłością, a jutro już za dwa dni będzie przeszłością – tajemniczo mówi Podróżnik. – Dlatego trzeba pamiętać. Pamięć pozwala nam wystrzegać się  raz już popełnionych błędów, a powtarzać to, co się udało. Rozumiesz? Marszczę czoło i zastanawiam się nad jego słowami. Wreszcie mówię z namysłem: – Nie jestem pewny, ale chyba tak. Jeśli dziś Morlokowie opanowali cały świat i wszystkich krzywdzą, […]

Czytaj więcej

Joanna Olech: Poppintrokowie. Opowiadania z magią i dreszczem

Opowiadania to nie jest mój ulubiony gatunek. Wolę dłuższe opowieści. Wybór lektury, którą da się przeczytać w  ferworze przedświątecznych przygotowań był jednak  tylko jeden: „Poppintrokowie” Joanny Olech. Zakładałam, że da się tę lekturę poczytać między pieczeniem sernika, a robieniem mazurków. Nie udało się. To znaczy wypieki się udały*, ale książka zaabsorbowała mnie dość mocno. Tyle tytułem wstępu i zachęty, by nie pominąć tego utworu w bibliotece lub księgarni. „Poppintrokowie” to sześć opowiadań, które rzeczywiście […]

Czytaj więcej

Mariusz Czubaj: R.I.P

To kolejna książka, przy której miałam skojarzenia serialowe. Tym razem mowa o „Belfrze”. Podobnie jak w serialu do małej miejscowości, której  mieszkańcy  zaplątani są w sieć  lokalnych powiązań trafia prywatny detektyw poszukujący rozwiązania dwóch zagadek. Ci, którym podobał się serial, powinni być usatysfakcjonowani znajomością z Marcinem Hłasko, nowym (dla mnie, bo to druga część cyklu) bohaterem Mariusza Czubaja. Pozostało to do czego przyzwyczaiłam się w śląskim cyklu autora czyli […]

Czytaj więcej

Eve Ainsworth: Zadurzenie

 Wczoraj skończyłam oglądać Wielkie kłamstewka i jest to najlepszy serial jaki widziałam w ostatnim czasie. W małej lokalnej społeczności pod warstwą idealnego życia kryje się to mniej perfekcyjne. Jednym z wątków serialu jest przemoc domowa. To zjawisko jest niestety obecne nie tylko w literaturze czy filmie, ale niestety w życiu. Książka, o której dzisiaj, to wręcz  podręcznikowy przykład relacji kat i ofiara. Tylko, że w tej opowieści bohaterowie to szesnastolatek i czternastolatka. Autorka obdarowała ich burzliwym dzieciństwem, co zapewne miało […]

Czytaj więcej

Zadziwienie – widok dziewiąty

Biblioteka Publiczna  była współorganizatorem spotkania dotyczącego ciekawych i mało znanych miejsc w Wielkopolsce. Przygotowała i poprowadziła je w ramach Klubu Podróżnika z Kórnika pani Aleksandra Warczyńska. Ja jestem „zbieraczem” wielkopolskich ciekawostek i kilka ich podczas tego wieczoru dorzuciłam do mojego zbioru. Pani Ola pokazała np. fantastyczne drewniane kościoły  czy krzyże. Inspiracji krajoznawczych można poszukać tutaj. Ja mogę podpowiedzieć rodzicom kilkulatków, że chyba najlepsze urodziny mojej córki to Quest ze zdjęcia. Dużo więcej […]

Czytaj więcej

Zadziwienie – widok ósmy

Dzisiaj uczestniczyłam w spotkaniu autorskim pani Ewy Nowak zorganizowanym przez Bibliotekę Publiczną w Kórniku. Było to moje ponowne spotkanie z autorką.Pani Ewa odwiedziła Kórnik pięć  lat temu i jak sama dzisiaj wspominała była to dla niej wizyta, która pamięta. Ja zdecydowanie pamiętam, ponieważ uczestniczyły w nim dziewczyny, dla których spotkanie autorki ich ulubionych lektur było ważne. Mam nadzieję, że dla dzisiejszych uczestników okazało się być równie niezapomniane jak […]

Czytaj więcej

Ewa Nowak: Moja Ananke

Parafrazując tekst z okładki: Jagoda nie jest zwyczajną nastolatką. Przynajmniej ja rzadko mam z takimi dziewczynami do czynienia. Główna bohaterka „Mojej Ananke”, jest nad wiek dojrzała, ma sprecyzowane poglądy na różne sprawy i wie  co chce w życiu robić. Od razu dodam, że jej poglądy nie są radykalne (czyli przynależne dla tej grupy wiekowej). Jagoda ma świetną rodzinę. Brata, z którym się przyjaźni, spełnionych, mądrych i szczęśliwych rodziców. Brakuje jej tylko przyjaciółki i chłopaka. Właśnie o meandrach przyjaźni, zakrętach […]

Czytaj więcej