Julia Biel: To nie jest do diabła, love story. Skeen Deep

Dzisiaj zastanawiałam się jakie książki dla mnie mieszczą się w kategorii „comfort reading books”. Jest ich trochę, ale ostatnio chyba najczęściej sięgam po literaturę przeznaczoną dla „młodych dorosłych”. Początkowo robiłam to z zawodowego obowiązku, teraz czasem sprawdzam kolejnych autorów, a w zasadzie autorki. To zawsze dość przewidywalna fabuła, która pozwala przy lekturze odpocząć. Z serią Julii Biel to już moje trzecie spotkanie, chociaż poprzednie wypadło nieco gorzej. […]

Czytaj więcej

Martyna Senator: Najgłośniej krzyczy serce, Katarzyna Wasilkowska: Świat Mundka

Dwie historie, które mają sporo wspólnych mianowników. Przeznaczone są dla młodzieży, z tym że „Świat Mundka” dla nieco młodszych. Obydwie książki poruszają temat przemocy w szkole. Oczywiście to nie jedyne problemy, które się tam pojawiają, ale ten wysuwa się na plan pierwszy. „Najgłośniej krzyczy serce” to w zasadzie klasyczny przykład literatury dla młodych dorosłych. Dwoje licealistów obarczonych traumami, z przeszkodami, odnajduje drogę do siebie. To co wyróżnia tę książkę z zalewu […]

Czytaj więcej

Julia Biel: To nie jest, do diabła, love story

Moje ostatnie lektury nie należały do lekkich, łatwych i przyjemnych. Przyniosły mi oczywiście sporo czytelniczej radości, ale uznałam, że w procesie dochodzenia do zdrowia coś niezbyt skomplikowanego będzie wsparciem. Z kilku powodów padło na książki Julii Biel. W „internetach” piszą o nich, że „świeże”, a akcja toczy się w Poznaniu. Ja staram się sprawdzać lokalnych autorów i lektury posadowione w moim mieście. I rzeczywiście kilka poznańskich ciekawostek autorka wpisała w opowieść o uczuciu dwójki młodych ludzi. Od razu […]

Czytaj więcej

Mona Kasten: Save me, Save you, Save us

Spontaniczny wybór podczas poprzedniej wizyty w mojej ulubionej bibliotece. Z rekomendacją młodej damy i drobną uwagą, że to trzy tomy. Równolegle słuchałam książki o nieco większym kalibrze gatunkowym, która jest pewną wiwisekcją, tak więc cykl Maxton Hall  był pewną odskocznią.Dobrze też  wpisał się w moje drobne zawirusowanie i listopadowy szybki zmierzch za oknem. Niewiele oryginalności w tych powieściach, ale tym razem bardzo mi to nie uwierało. Opowieść dotyczy grupy „bananowej”młodzieży (ciekawe czy ktoś jeszcze używa tego […]

Czytaj więcej

Elizabeth Craft, Shea Olsen: Flower jak kwiat

Zanotowane z kronikarskiego obowiązku. Podebrane z półki córki, no i tam powinno zostać.  Moją nieufność wzbudziły dwie autorki,  rekomendacja  nastoletniego celebryty ale nie wydawca. Historia, która regularnie pojawia się w tym gatunku. Nie będę streszczać, ponieważ jak przeczyta się jedną książkę z nurtu new adult, to pozostałe odbiegają tylko szczegółami. W tej pod koniec miałam wrażenie, że główna bohaterka przełamie schemat, ale niestety tak się nie stało. Irytująca, naiwna, drewniane dialogi i nawet nie można jej […]

Czytaj więcej

Mia Sheridan: Bez winy

Letni weekend i wakacyjna lektura. Nic skomplikowanego, relaks i  kibicowanie dwójce pokiereszowanych przez życie bohaterom. Od początku wiemy jak mniej więcej sprawy pomiędzy Kirą i Graysonem się potoczą. Prawdę mówiąc jakieś trzy czwarte opowieści jest w miarę prawdopodobne, końcówka to produkcja słów związana zapewne z wyższą gażą autorki. Nie ma co jednak marudzić. W powieści jest lato, w tle winnica a pomiędzy bohaterami chemia. Są młodzi chociaż z sporym bagażem […]

Czytaj więcej

Agata Czykierda-Grabowska: Wszystkie twoje marzenia

Są takie dni, kiedy potrzebna jest lektura nieskomplikowana, stwarzająca wrażenie, że rzeczywistość dookoła, choć czasem bywa trudna jest wytłumaczalna i  dająca złudzenie, że szczęśliwe zakończenia są możliwe. I tak oto natrafiłam na dwie powieści Agaty Czykierdy-Grabowskiej.  Obie wpisują się nurt New Adult i obie są oparte na bardzo podobnym schemacie, przynależnym do tego gatunku. Tym razem to dla mnie była zaleta, a nie wada, ponieważ w związku z oczekiwaniami wobec nich cieszyła mnie […]

Czytaj więcej

Antonio Manzini: Czarna trasa

Moje podróże czytelnicze ponownie zawiodły mnie do Włoch. Tym razem na północ tego kraju. Rocco Schiavone okazał się niezłym przewodnikiem po Dolinie Aosty i alpejskim miasteczku turystycznym położonym na pograniczu Włoch i Francji. Pisząc o przewodniku nie miałam oczywiście na myśli atrakcji turystycznych a raczej portrety mieszkańców małej miejscowości, przefiltrowane przez aroganckiego, bezczelnego podkwestora, który znalazł się w tym miejscu zesłany z Rzymu. Policjant jest średnio sympatyczny, ale jest dobrym śledczym i sprawnie […]

Czytaj więcej

Martyna Senator: Z nicości

Tak jak przepowiedziałam przy poprzednich częściach, autorka wykorzystała kolejne postaci z tła do stworzenia tomu trzeciego. Podobnie jak  w dwóch pierwszych powieściach podobały mi się polskie realia. Teraz miałam wrażenie, że jest Krakowa  i okolic w książce nawet więcej. Raczej trudno czytelnika nurtu New Adult zaskoczyć. Martyna Senator  trzyma się konwencji:  ona po przejściach i on z bogatą traumatyczną przeszłością, spotykają się, iskrzy między nimi i zaczynają się […]

Czytaj więcej

Lisa de Jong: Kiedy pada deszcz

Po dość obciążających lekturach postanowiłam przeczytać coś lekkiego. Po moim facebookowym rekonesansie padło na  Lisę de Jong. Jako, że książkowo lubię porządek zaczęłam od pierwszej części cyklu. Powieści tej autorki cieszą się sporą popularnością i już wiem dlaczego. Niestety u mnie nie  był to ten czas, nie ten nastrój i raczej nie będę kontynuować. To po prostu kolejna powieść New Adult, kalka kilkunastu wcześniej przeze mnie czytanych. W tej tylko większa kumulacja problemów, które […]

Czytaj więcej