Łukasz Orbitowski: Kult

Jak dobrze mieć wokół siebie ludzi, którzy podpowiedzą co warto przeczytać. Gdyby nie propozycja z DKK pewnie przesuwałabym tę książkę na stosiku wstydu w nieskończoność. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że zaczęłam słuchać inną powieść Łukasza Orbitowskiego i nie „zaiskrzyło”. „Kultem” jestem zafascynowana i polecam bardzo. Książka to fikcja, ale oparta o prawdziwe wydarzenia związane z objawieniami w Oławie. Szczerze mówiąc, gdyby mi ktoś zarekomendował „Kult” tym zdaniem to bym po nią nie sięgnęła, czyli czasem nieświadomość to coś dobrego. […]

Czytaj więcej

Anna Goc: Głusza

Moja nikła znajomość zagadnień, o których pisze Anna Goc spowodowała, że jej książka to było odkrycie odmiennego świata ludzi, którzy są głusi. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia, że są oni tak mocno wykluczeni. Niesamowite jest również to, że ten proces trwa, więc w tym reportażu widzę nadzieję na to, że spopularyzuje temat i nastąpią jakieś zmiany. Anna Goc napisała naprawdę solidny tekst o różnych obliczach inności ludzi głuchych i niedosłyszących. Napisała również o dzieciach, […]

Czytaj więcej

Tove Ditlevsen: Trylogia kopenhaska

Od razu napiszę, że ja jestem w grupie poruszonych lekturą wspomnień Tove Ditlevsen. Zaczynając słuchać tej autobiografii nic nie wiedziałam o autorce, sądziłam że jest współczesną pisarką. Okazało się, że urodziła się sto lat temu, ale szczerze mówiąc jej przemyślenia niewiele straciły na aktualności. Jest w to opowieść o nadwrażliwej dziewczynce, której talent umożliwił awans społeczny. Wychowywała się w robotniczej dzielnicy Kopenhagi, później trafiła na ludzi, którzy zorientowali się, że jest świetną poetką i pisarką. […]

Czytaj więcej

Walter Kempowski: Wszystko na darmo

Mam z tą powieścią problem. Wiem, że jest to nadal niezwykle ważna książka pokazująca gehennę wysiedleń z perspektywy „zwykłych” ludzi i tych świadectw, szczególnie tak przekrojowych jak w książce „Wszystko na darmo”, nie ma aż tak wielu. Równocześnie ja już nieco ich czytałam i było w tych opowieściach coś czego nie ma w prozie Kempowskiego czyli zazwyczaj udawało mi się w nie zaangażować i emocjonalnie związać z ich bohaterami. Mam pełną świadomość, że autor uczynił tę prozę beznamiętną, bo miało to uwypuklić, że przyzwolenie […]

Czytaj więcej

Melchior Wańkowicz: Na tropach Smętka

„Tłukę się” czytelniczo po tym pograniczu nieustannie. Rzadko omijam książki, które dotyczą podobnych tematów wydawane aktualnie, a zdarza się jak z Wańkowiczem, że wracam i do ” staroci”. „Na tropach Smętka” niestety nieco się zestarzało. Nie znam korzeni powstania tego reportażu, ale z treści zakładam że było pisane z tezą. Autor z większym lub mniejszym skutkiem próbuje przekonać czytelnika, że Prusy Wschodnie to teren rdzennych jego mieszkańców, przekupionych, zastraszonych, którzy w plebiscycie […]

Czytaj więcej

Eugenia Kuzniecowa: Nim dojrzeją maliny

Książka napisana ( lub przetłumaczona) jakoś tak kanciaście i nieforemnie, co nie umniejsza jej przesłania. Czyta się to jak by się towarzyszyło bohaterkom w ich życiowej przewie. Kilka kobiet połączonych ze sobą więzami rodzinnymi spędza wspólnie wakacje na wsi w domu swojego dzieciństwa. Dla mnie brzmi dość znajomo, bo jestem właśnie świeżo po lekturze „Łakomych”. Paraleli w tych tekstach jest kilka, chociaż to oczywiście różne opowieści. Eugenia Kuzniecowa wysłała […]

Czytaj więcej

Małgorzata Lebda: Łakome

To bardzo sensualna proza. Książka, w której w warstwie fabularnej nie dzieje się nadmiernie. Mamy główną bohaterkę i jej przyjaciółkę, które wróciły do wioski, miejsca dorastania jednej z nich. Towarzyszą w chorobie Róży. W opowieści przeplatają się wspomnienia z tym co dzieje się aktualnie. Ten mikrokosmos rodzinny z otaczającą bohaterów przyrodą, autorka tworzy z fraz przynależnych poezji. Lebda jest poetką i w tej powieści jej liryczna wrażliwość, uważność na słowa, obserwacje to niezwykłe walory, […]

Czytaj więcej

Kateřina Tučková: Boginie z Žítkovej

Książka, co do której miałam spore oczekiwania, więc jej pewne niedociągnięcia bardzo mnie zaskoczyły. Trochę to powieść historyczna, trochę para dokument i chyba właśnie tej sporej ilości wiedzy się nie spodziewałam. Wygląda na to, że autorka nie mogła się zdecydować, czy popularyzować informacje naukowe oparte na badaniach głównej bohaterki czy skupić się na fabularnej opowieści. Dora Idesová jest etnografką a równocześnie potomkinią fascynujących kobiet z pogranicza Moraw i Słowacji. Mieszkanki Žítkovej znane były […]

Czytaj więcej

Sabina Waszut: Rozdroża, W obcym domu, Zielony byfyj

Jest taki znamienny fragment i w tej książce i w serialu, który równolegle oglądam. Piszę tutaj o „Rojście”, gdzie jeden z bohaterów, którego dotyczą filmowe retrospekcje opowiadające o tym co się z nim działo w trakcie wojny i tuż po niej, Witold Wanycz musi podjąć decyzję, czy podążyć za swoją trudną miłością, czy pozostać tam gdzie jest. W serialu młody chłopak wybiera drogę, której chyba po latach żałuje. Sophie, chociaż Niemka, nie opuszcza (wbrew powojennej gehennie) Śląska […]

Czytaj więcej

Jarosław Kurski: Dziady i dybuki. Opowieść dygresyjna.

Płynęłam z tą opowieścią przez kilka dni i nawet nie bardzo przerażała mnie jej długość, czasem nadmierne szczegóły czy większe skupienie na wybranych postaciach. Niewątpliwie znaczenie miało to, że pięknie przeczytał ją dla mnie Andrzej Seweryn. To faktycznie dygresyjna opowieść o rodzinie autora, który po wnikliwych i pracochłonnych poszukiwaniach opisuje losy swoich bliskich. Przystąpiłam do lektury bez żadnych oczekiwań i wiedzy o autorze. To pozwoliło mi na radość z książki bez tych obciążeń i nadal pozostaję lekko oniemiała nad tytaniczną […]

Czytaj więcej