Jarosław Kurski: Dziady i dybuki. Opowieść dygresyjna.

Płynęłam z tą opowieścią przez kilka dni i nawet nie bardzo przerażała mnie jej długość, czasem nadmierne szczegóły czy większe skupienie na wybranych postaciach. Niewątpliwie znaczenie miało to, że pięknie przeczytał ją dla mnie Andrzej Seweryn. To faktycznie dygresyjna opowieść o rodzinie autora, który po wnikliwych i pracochłonnych poszukiwaniach opisuje losy swoich bliskich. Przystąpiłam do lektury bez żadnych oczekiwań i wiedzy o autorze. To pozwoliło mi na radość z książki bez tych obciążeń i nadal pozostaję lekko oniemiała nad tytaniczną […]

Czytaj więcej

Georgi Gospodinow: Fizyka smutku

Wydaje mi się, że to jest bardzo dobra książka, ale u mnie fatalnie trafiła na czas gdy totalnie miałam dość wynurzeń facetów i obrazu świata przefiltrowanego przez mężczyznę. Gospodinow to erudyta, który swobodnie porusza się po różnych obszarach. W „Fizyce smutku” regularnie powraca do mitu o Minotaurze, który traktuje jako początek do rozważań nad samotnością, wykluczeniem, przypisanymi rolami i wieloma innymi tematami. Ta powieść to między innymi rodzinne wspomnienia poprzeplatane mnóstwem dygresji. Opowieść toczy się nielinearnie, […]

Czytaj więcej

Warto było nie przegapić w roku 2023

Kolejny raz nie oparłam się pokusie rocznego podsumowania. Przeczytałam nieco więcej niż w latach poprzednich, a niebagatelne znaczenie miało to, że jestem szczęśliwą posiadaczką bibliotecznego kodu do zasobów z audiobookami. Z ciekawości sprawdziłam i okazało się, że 55 książek w tym roku przeczytałam, a 45 wysłuchałam. Nie zdawałam sobie sprawy, że aż tyle było audiobooków, czyli morał z tego że dobrze sprawdzić w lokalnej bibliotece czy takimi kodami nie dysponują. Ponownie kolejność książek jest […]

Czytaj więcej

Rene Karabasz: Zanim dojrzeją granaty

Troszkę nie wiem co napisać o „Zanim dojrzeją granaty”. Było kilka momentów, w których gotowa byłam odłożyć książkę, równocześnie mała jakąś hipnotyczną moc. Co ciekawe jej autorką jest Bułgarka, a rzecz dotyczy między innymi Kanunu – albańskiego prawa zwyczajowego. Opowieść nie jest reportażem, chociaż toczy się głównie w zapomnianej wiosce w Górach Przeklętych i opowiada o zjawisku chyba nigdzie indziej nie kultywowanym. Historia opowiada o wydarzeniach nieodległych w czasie, ale gdyby nie współczesne […]

Czytaj więcej

Filip Springer: Mein Gott, jak pięknie

Ja tylko napiszę. „Mój Boże, jakie to piękne”. Już wiem, że to będzie moja książka wakacji, bez względu na to co jeszcze doczytam. To raczej nie jest lektura dla każdego, ale dla mnie skrojona idealnie. Ja bardzo lubię nieśpieszne opowieści Filipa Springera, jego błądzenie po różnych rejonach dosłownie i w przenośni i światy, które dla mnie odkrywa. Jest też w tej książce coś jeszcze. Ona nie jest zamkniętą w dwustu pięćdziesięciu stronach historią, ale otwarciem na nowe lektury i tematy. […]

Czytaj więcej

Książki o Sycylii

Dzisiaj o czterech książkach, które moim zdaniem są świetnym wstępem do sycylijskiej wyprawy lub pięknym jej dopełnieniem. Ja jestem szczęściarą, która już miała okazję pobyć chwilę na wyspie i co najlepsze właśnie szykuje się do powrotu pod Etnę. Już wiem, że fascynacja twórców tym miejscem wynika z tego, że trudno nim nie być oczarowanym. Zanim w ogóle zamarzyłam o tym, żeby zobaczyć sycylijskie cytryny, czułam ich smak za sprawą książek Andrei Camilleriego. To z nim, […]

Czytaj więcej

Kristina Sabaliauskaitė: Silva Rerum IV

Jaka to była piękna przygoda. Już jakiś czas temu pisałam, że byłam pod ogromnym wrażeniem trzech pierwszych tomów „Silva Rerum”. Ostatnia część tego cyklu to świetne jego zwieńczenie. Franciszek Ksawery Narwojsz to bratanek Piotra Antoniego wiodącej postaci z tomu trzeciego. Wychowanek Jezuitów, profesor matematyki i filozofii to niezwykle żądny wiedzy uczony. Jego życie przypada na schyłek świetności Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a jego biografia splata się […]

Czytaj więcej

Piotr Oczko: Pocztówka z Mokum. 21 opowieści o Holandii.

Rewelacyjna książka. Dla mnie objawienie. Piotr Oczko udowadnia, że pięknie i ciekawie można pisać o kraju, który się pokochało a nawet się w nim nie mieszka. Ogromna erudycja, lekkość pióra, poczucie humoru wszystko to czyni z tego zbioru kilkudziesięciu esejów czytelniczą ucztę. Jest w czym wybierać, bo autor jest naukowcem, który zajmuje się Niderlandami od czasów studiów i porusza „Pocztówce z Mokum” mnóstwo tematów związanych z tym krajem. Czyta się to świetnie, […]

Czytaj więcej

Grzegorz Musiał: Dziennik włoski. Sycylia

Przy tej książce niewyobrażalnie się cieszę, że korzystam z biblioteki publicznej, bo już przymierzałam się do jej kupna. Mniej radosne jest, że koleżankom trafił się „czytelniczy bubel”. Być może miałam zbyt wiele oczekiwań wobec tej lektury, może to nie jest najlepszy czas na wędrowanie po Italii i podziwianie uroków Sycylii, może niekoniecznie można skupić uwagę na detalach architektonicznych, ale zdecydowanie nie jestem gotowa na mało eleganckie komentarze autora. Ktoś kto pretenduje […]

Czytaj więcej

Radek Rak: Baśń o wężowym sercu albo Wtóre słowo o Jakóbie Szeli

Chciałoby się rzec za jedną popularną książkową jutuberką: jakie to było pyszne. Serdecznie nie znoszę tego określenia, więc proszę sobie wyobrazić, jak dobra to musi być książka, żebym go użyła. Lektura doceniona i dostrzeżona, więc zbytnio nie będę się rozwodzić. Kawałek historii ubrany w magiczny kostium z mnóstwem literackich i nie tylko, smaczków. Nie wiem czy przed jej wydaniem, czy w trakcie czy tuż po, w księgarniach pojawiło się sporo pozycji dotyczących pańszczyzny. Nie zniechęcam, ale jakbyście […]

Czytaj więcej