Zadziwienie – widok trzydziesty

Wyjazd na mecz siatkówki był pretekstem do krótkiego rekonesansu w Łodzi. Wszyscy dookoła jakoś niezbyt ciekawie kojarzyli to miasto. Ja jednak po przejrzeniu zdjęć na kilku blogach, przypomnieniu sobie Ziemi Obiecanej (jestem w trakcie czytania i nigdy nie widziałam filmu!) postanowiłam dać mu szansę. Nie widzieliśmy zbyt wiele i ponieważ nie udało nam się dotrzeć do kilku miejsc,  to pewnie jeszcze tam wrócimy. Wtedy w planach miedzy innymi Księży Młyn, Muzeum Włókiennictwa czy Muzeum Kinematografii. Może unikatowe Muzeum Kanału „Dętka”. Czekamy na podpowiedzi. To przed nami, a za nami fantastyczny dzień, w trakcie którego obejrzeliśmy dobry mecz

zjedliśmy pyszny obiad

przyjrzeliśmy się ulicy Piotrkowskiej na rowerach miejskich

przysiedliśmy się na ławeczkach do kilku dżentelmenów

 

podziwialiśmy nie tylko zabytki architektury, pomniki ale też murale


Moje zdziwienie tym razem wzbudziła łatwość przemieszczania się po mieście rowerami oraz pomysł na rewitalizację budynków fabrycznych Izraela Poznańskiego czyli Manufaktura.

Rowerowy sposób w upalny dzień na poznanie miasta  okazał się strzałem w dziesiątkę. Polecamy!

Pozostałe zdjęcia w Widokówkach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *