Elżbieta Cherezińska: Legion

Za mną trzydzieści godzin słuchania „Legionu”Elżbiety Cherezińskiej. Powieść dość obszerna i wielowątkowa. Najpierw o interpretacji Zbigniewa Wróbla. Gratulacje, gdyby nie to, że była to lektura biegowa czytana przez niego, być może bym się poddała (chociaż ja tak łatwo się nie zniechęcam). Prawdę mówiąc autorka powiodła mnie w rejony oddalone znacznie w czasie od jej średniowiecznych opowieści. Ponownie jednak zmierzyła się z historią mniej znaną (być może tylko mi !). Książka opowiada losy Brygady […]

Czytaj więcej

Richard Flanagan: Ścieżki Północy

Dość długo wydawało mi się, że tylko my Polacy rozliczmy się z przeszłością nieustająco. To oczywiście bzdura. „Ścieżki Północy” to powieść, która nie pozostawia obojętnym. Nie jest łatwa w czytaniu i analizie. W ogóle dość mocno uwiera. W warstwie fabularnej opowiada o Dorrigo Evansie – chirurgu internowanym w japońskim obozie, gdzie jeńcy są wykorzystywani przy budowie kolei śmierci w Birmie. Stosunkowo niedawno czytałam (a później oglądałam ekranizację) „Drogi do zapomnienia” Erica Lomaxa. W tych lekturach losy […]

Czytaj więcej

Patrick Süskind: Pachnidło. Historia pewnego mordercy

Odświeżyłam sobie lekturę „Pachnidła”, które było omawiane na spotkaniu Klubu (mobilizują mnie ci moi czytelnicy). I mam trochę refleksji na świeżo po obejrzeniu ekranizacji powieści. Jeden z nielicznych przykładów, że film mocno nie odbiega jakością od pierwowzoru. Twórcy mieli bardzo trudne zadanie, bo musieli snuć opowieść o czymś tak ulotnym jak zapach. Mocno w tym pomagał narrator zza kadru. Powieść jest historią chłopaka Jana Baptysty Grenuille, który miał niesamowity […]

Czytaj więcej

Elżbieta Cherezińska: Niewidzialna korona

Kontynuacja ”Korony śniegu i krwi”, czytana przeze mnie już nie wakacyjnie i być może to było powodem nieco słabszej reakcji na dobrą opowieść. To w zasadzie nie książka tylko tomiszcze. Ja uwielbiam epickie opowieści, kocham zanurzyć się w świat przedstawiony i zapomnieć o tym co dookoła. Niestety przy tym jak jestem ostatnio zabiegana objętość okazała się wyzwaniem. Tym razem łatwiej wchodziło się w świat powieści z oczywistych powodów – czas, miejsca, […]

Czytaj więcej

Elżbieta Cherezińska: Korona śniegu i krwi

Kolejne wakacyjne odkrycie. Początek nie najłatwiejszy, ale szczęśliwie ja się nie poddaję tak łatwo. No i słusznie. Jak już udało się przebrnąć przez kilkudziesięciu Bolków, Kazimierzy to historia stała się zdecydowanie łatwiejsza w odbiorze. Historia jako opowieść i historia wydarzeń polskiego średniowiecza. Dla mnie książka tym bardziej atrakcyjna, że moja wiedza o tym okresie jest dość znikoma, a główny bohater powieści to monumentalna postać, która kojarzyła mi się w zasadzie jedynie z odbudowanym zamkiem […]

Czytaj więcej

Mulanie Benjamin: Żona lotnika…

Opowieść Anne Lindbergh o jej życiu, głównie o jej relacjach z mężem Charlesem ikoną lotnictwa. Dla mnie ciekawa historia i odważna kobieta, choć bezwolna i mocno uzależniona od męża (przynajmniej w tej opowieści).Książka nie porwała mnie ze względu na styl i irytowała postawa głównej bohaterki, tym niemniej dla mnie poznawcza. Mój wzrok najpierw przyciągnęła okładka. Oglądałam później dokument poświęcony bohaterom tej powieści i próbie rozwiązania zagadki zaginięcia ich dziecka. Przerażająca […]

Czytaj więcej

Olga Tokarczuk: Księgi Jakubowe

„ W końcu mówią jakąś mieszaniną, nie przejmując się pochodzeniem słów: słowa to nie szlachta, żeby im drzewa genealogiczne odtwarzać. Słowa to kupcy, szybcy i użyteczni, to tu, to tam” (s.751) „Wziąłem sobie do serca to, czego nauczał nas Isochar. A mówił on, że są cztery rodzaje czytelników. Jest czytelnik gąbka, czytelnik lejek, czytelnik cedzidło i czytelnik sito. Gąbka wchłania w siebie wszystko, jak leci, jasne jest, że potem dużo z tego pamięta, […]

Czytaj więcej