Jason Lutes: Berlin miasto kamieni, Berlin miasto dymu, Berlin miasto światła

Fascynująca przygoda. Chyba pierwszy raz w życiu czytałam powieść graficzną,  a za taką jest uznawany cykl Jasona Lutesa. Książki były interesujące jeszcze z jednego powodu: dotyczyły ciekawego momentu w historii. Były one o Republice  Weimarskiej. I tak jak wskazuje tytuł miejscem wydarzeń był Berlin. Powieść spinały klamrą losy dwojga bohaterów, choć było ich znacznie więcej i niewątpliwie bohaterem było też samo miasto. Ja osobiście miałam nieco problemów z przestawieniem się na dymki, ale udało się i losy  postaci pojawiających się w komiksie skupiły moją uwagę pomimo nowej dla mnie formy. Ludzie przewijający się przez strony cyklu byli przedstawicielami całego społeczeństwa:”komuniści, socjaliści, nacjonaliści, demokraci, republikanie, kryminaliści, żebracy, złodzieje i wszyscy inni”. Ci wszyscy inni to intelektualiści, bohema artystyczna, weterani czy zwykli berlińczycy. Powieść jest wielowątkowa i różnorodność bohaterów pozwala autorowi świetnie sportretować miasto z jego mieszkańcami. Jason Lutes pokazuje również genezę ruchu faszystowskiego, niepokoje społeczne, zmiany w obyczajowości czy  stopniową feminizację. Komiks jest przeznaczony dla osób dorosłych między innymi ze względu na sporą dawkę erotyki i kilka brutalnych scen. Postaci nie są czarno białe, autor ukazuje subtelne różnice między nimi, są „pełnokrwiste”. Bezwzględnie trzeba podziwiać Jasona Lutesa za kunszt. Być może scenariusz momentami „przygasał”, ale rysunki autora potrafiły zastąpić często kilkustronicowe rozważania w powieści tradycyjnej. Ciekawe doświadczenie. Dziś bez cytatów, ale z próbką tego czego można się spodziewać po tym komiksie historycznym. Jeszcze jedno skojarzenie. Nie wiem czy zasadne, ale treść powieści dość mocno korespondowała z jednym z bardziej interesujących seriali, jakie obejrzałam. Chodzi o Babylon Berlin.

 

 

 

Lutes Jason. Berlin miasto kamieni. Kultura Gniewu, 2018

Lutes Jason. Berlin miasto dymu. Kultura Gniewu, 2018

Lutes Jason. Berlin miasto dymu. Kultura Gniewu, 2018

Tłumaczenie: Wojciech Góralczyk

Szanowni Państwo postanowiłam zakończyć „ocenianie”. To było zadanie dla mnie tak frustrujące, że już to wystarczy za uzasadnienie. Poza tym w tych moich refleksjach po przeczytaniu lektury zawieram również ewentualne uwagi krytyczne, a wybory czytelnicze są tak subiektywne, że nie będę Państwu psuła zabawy. Pozwolę sobie jedynie na „przypięcie łatki” wyspy szczęśliwe i życzę sobie, żebym mogła robić to jak najczęściej.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *