Kontynuacja ”Korony śniegu i krwi”, czytana przeze mnie już nie wakacyjnie i być może to było powodem nieco słabszej reakcji na dobrą opowieść. To w zasadzie nie książka tylko tomiszcze. Ja uwielbiam epickie opowieści, kocham zanurzyć się w świat przedstawiony i zapomnieć o tym co dookoła. Niestety przy tym jak jestem ostatnio zabiegana objętość okazała się wyzwaniem. Tym razem łatwiej wchodziło się w świat powieści z oczywistych powodów – czas, miejsca, częściowo bohaterów znałam z części poprzedniej. Nadal w fascynujący sposób pokazana historia Polski. Pełno „smaczków” lokalnych, ale nieco mniej niż poprzednio (jednak główny bohater przesunął akcent z Wielkopolski na Małopolskę). Ciekawa jestem czy autorka poczyni jakiś ciąg dalszy? Chyba nie darzy ogromną sympatią Przemyślidów? Moi ulubieni bohaterowie to Kalina i Michał Zarębowie (opiekunowie Rakissy), niezmiennie Jan Świnka i o dziwo płatny morderca. W kostium historyczny pani Elżbieta Cherezińska ubrała problemy współczesne: rolę kobiety, walkę o władzę (przesuwające się granice), perypetie miłosno-erotyczne. Do tego wszystkiego dodała nieco elementów z ówczesnych wierzeń. Ja czekam na kontynuację.
Literatura polska. Powieść historyczna.
Cherezińska Elżbieta: Niewidzialna korona. Zysk i S-ka, 2014
Cykl: Odrodzone królestwo (tom 2)
Moja ocena: 5/6