Filip Springer: Mein Gott, jak pięknie

Ja tylko napiszę. „Mój Boże, jakie to piękne”. Już wiem, że to będzie moja książka wakacji, bez względu na to co jeszcze doczytam. To raczej nie jest lektura dla każdego, ale dla mnie skrojona idealnie. Ja bardzo lubię nieśpieszne opowieści Filipa Springera, jego błądzenie po różnych rejonach dosłownie i w przenośni i światy, które dla mnie odkrywa. Jest też w tej książce coś jeszcze. Ona nie jest zamkniętą w dwustu pięćdziesięciu stronach historią, ale otwarciem na nowe lektury i tematy. […]

Czytaj więcej

Celeste Ng: Nasze zaginione serca

Dystopia, ale ponieważ świat zwariował, to z tych co mogą się ziścić a nawet się już realizuje. Niestety. Akcja powieści toczy się w Stanach, po wielkim kryzysie, o który Amerykanie obwiniają Azjatów. W związku z tym reżimowy i opresyjny system zakazuje między innymi wydawania książek, które niosą w sobie niebezpieczne idee. Dzieci są często oddzielane od rodziców z błahych powodów. Bohater „Naszych zaginionych serc” to dwunastolatek, którego mama kilka lat wcześniej zaginęła. Chłopiec […]

Czytaj więcej

Tommi Kinnunen: Powiedziała, że nie żałuje

Czasem tak bywa, że oczekiwania wobec lektury są tak duże, że żadna książka nie jest w stanie im sprostać. Bardzo cenię sobie serię Dzieł Pisarzy Skandynawskich Wydawnictwa Poznańskiego i raczej w ciemno biorę każdy tytuł. W tym przypadku jednak nieco się rozczarowałam. Być może wynikało to z przeświadczenia, że musi być „świetnie”, być może z tego, że nastąpił u mnie przesyt „literaturą wojenną”. Nie zniechęcam, proszę sprawdzać, bo „Powiedziała, że nie żałuje” to naprawdę niezły przykład historii […]

Czytaj więcej

Janina Fedorowicz, Joanna Konopińska: Marianna i Róże. Życie codzienne w Wielkopolsce w latach 1890-1914 z tradycji rodzinnej

To moje ponowne spotkanie z bohaterami tej opowieści. Pomysł na książkę dość oryginalny, bo powstała ona z rozmów, zawartości pewnego kufra oraz dwóch pamiętników. Napisały ją panie, z których jedna była wnuczką narratorki wspomnień. Ja z ogromną przyjemnością wróciłam do niej po latach, między innymi, dlatego że będziemy o niej rozmawiali na DKK. Nie tylko zresztą dyskutowali, bo wybierzemy się wspólnie śladami Jasieckich do Ostrowieczka. Czytałam ją sobie niespiesznie, bo ona do takiego powolnego smakowania nadaje się fantastycznie. Jest zapisem […]

Czytaj więcej

Mario Puzo: Ojciec Chrzestny

Lata temu, pewnie jak większość moich rówieśników, śledziłam z zapartym tchem ekranizację powieści Mario Puzo. Były w niej wybitne kreacje kilku aktorów i pomimo sporego upływu czasu do dzisiaj bohaterowie książki mają twarze Ala Pacino i Marlona Brando. Teraz po przesłuchaniu audiobooka mam niezmierną ochotę na powtórkę cyklu. Chyba czeka mnie filmowy maraton. Wracając jednak do lektury, sięgnęłam do niej w ramach mojej sycylijskiej wyprawy. Jak już […]

Czytaj więcej

Fredrik Backman: Mężczyzna imieniem Ove

Dawno już nie czytałam książki, która by mnie i rozbawiła i wzruszyła do łez. To zasadniczo powinno wystarczyć za całą recenzję, bo taki dublet bardzo rzadko mi się trafia. Przy czytaniu „Mężczyzny imieniem Ove” zdarzyło mi się i wybuchnąć głośno śmiechem i wytrzeć chusteczką oczy. Nie wiem czy wszystkie powieściowe żarty są zabawne dla każdego czytelnika, ale sądzę że moich rówieśników, którzy mają w swoim otoczeniu lub znali mężczyzn pokroju Ovego, bawią najbardziej. Świetnie nakreślona sylwetka […]

Czytaj więcej

Leopold Tyrmand: Zły

Przed chwilą doczytałam, że pierwotnie Tyrmand napisał „Złego” jako odpowiedź na opowieści o Superbohaterach. Nie miała to być książka, ale komiks. I prawdę mówiąc powieść świetnie wpisuje się w tę konwencję. Tytułowy ” Zły” to tajemniczy mężczyzna o świetlistych oczach, który ratuje z opresji mieszkańców Warszawy. Przeciwstawia się miejskim zabijakom i jak samotny szeryf walczy z chuliganami. Co prawda antruaż jest nieco inny niż w amerykańskich komiksach lub westernach, ale i teraz i w momencie powstania książki […]

Czytaj więcej

Książki o Sycylii

Dzisiaj o czterech książkach, które moim zdaniem są świetnym wstępem do sycylijskiej wyprawy lub pięknym jej dopełnieniem. Ja jestem szczęściarą, która już miała okazję pobyć chwilę na wyspie i co najlepsze właśnie szykuje się do powrotu pod Etnę. Już wiem, że fascynacja twórców tym miejscem wynika z tego, że trudno nim nie być oczarowanym. Zanim w ogóle zamarzyłam o tym, żeby zobaczyć sycylijskie cytryny, czułam ich smak za sprawą książek Andrei Camilleriego. To z nim, […]

Czytaj więcej

Mariusz Ziomecki: Mr. Pebble i Gruda

Książka z polecenia zaufanej koleżanki z grupy czytelniczej i chyba gdyby nie to, po kiepskim początku nie dałabym jej szansy. To opasłe tomiszcze z rozpisanymi życiorysami kilku osób na przestrzeni poprzedniego wieku. Powieść zaczyna się samobójstwem żony głównego bohatera. Nic nie zdradzam, bo autor potraktował to otwarcie jako pretekst do poszukiwań tych, którzy mieli wpływ na taką decyzję Marietty. To natomiast pozwoliło mu na pokazanie jak trybiki historii „przemieliły” najbliższych Kamykowi ludzi. Amerykański wstęp […]

Czytaj więcej

Wiesław Myśliwski: Widnokrąg

Przy prozie Wiesława Myśliwskiego przestaję być obiektywna. Za każdym razem spotkanie z jego twórczością pozostawia mnie zdziwioną, że jeszcze ktoś tak pięknie potrafi pisać o życiu. I tym razem było podobnie. „Widnokrąg” to wspomnienia z dzieciństwa i okresu dorastania głównego bohatera opowieści. Narracja jest pierwszoplanowa, więc trudno nie utożsamiać Piotrusia z autorem. Zgadza się zresztą kilka faktów z biografii Myśliwskiego takich jak m.in wszechobecny w jego powieściach Sandomierz. Autor […]

Czytaj więcej