Wyjątkowo ładna okładka, która świetnie koresponduje z treścią tego zbioru opowiadań. Urszula Honek zaprosiła nas w nich do niewielkiej społeczności beskidzkiej miejscowości. Już po kilku z nich orientujemy się, że łączą je właśnie mieszkańcy. Widzimy ten świat i wydarzenia z kilku perspektyw.
Miałam wrażenie, że motywem przewodnim była śmierć, więc z oczywistych powodów nie była to książka zbyt wesoła. Autorka niezwyczajnie pisze o zwyczajnym życiu. Były momenty, że już chciałam się „wyprowadzić” z tej górskiej okolicy, ale wtedy Urszula Honek zaskakiwała mnie plastycznością swoich opisów i pięknem języka. Ponownie okazało się, że poetyckie korzenie twórców mają znaczenie.
Te kolorowe nici na okładkowym drzewie symbolizują losy bohaterów, nieco poplątane, miotane wiatrem. Atmosfera opowiadań jest nieco duszna, jest w tej książce kilka naturalistycznych opisów, jest w niej trochę realizmu magicznego. To jednak zdecydowanie nie jest lektura dla każdego, trzeba być gotowym na zanurzenie się w dość mrocznej opowieści o Binarowej.
Honek Urszula. Białe noce. Wydawnictwo Czarne, 2022
Seria: Poza serią
Lektor: Aida Boral