Osamu Dazai: Owoce wiśni

Już kilka razy pisałam, że nie przepadam za opowiadaniami. Tym razem muszę odwołać tę deklarację. Być może wynika to z tego, że te konkretne opowiadania, mocno osadzone są w biografii autora, są spójne i ponadczasowe. Autor to niezwykle barwna i ciekawa postać. Atrakcyjne było dla mnie też to, że realia „Owoców wiśni” to Japonia sprzed kilkudziesięciu lat. Najważniejsze jednak to intymność i uniwersalność tej prozy. Trochę to kontynuacja losów Holdena Caulfielda i obserwacje Andrzeja Bobkowskiego. Ja mam […]

Czytaj więcej

Paweł Huelle: Talita

Jak na kogoś, kto nie przepada za opowiadaniami to właśnie pobijam rekord. Skończyłam „Talitę”, a równocześnie czytam opowiadania Kornela Filipowicza oraz „Nie ma” Szczygła. I cóż? I jest mi z tym fantastycznie. Opowiadania mają tę zaletę, że można je czytać ” z doskoku”. To pozwala na refleksje nad lekturą i równoczesne czytanie kilku historii, co raczej mi się nie udaje jak się jak zanurzam w świat powieści. „Talita” tak naprawdę była kontynuacją mojego poprzedniego spotkania z prozą Pawła Huellego, która jakoś tak się […]

Czytaj więcej

Katarzyna Enerlich: Oplątani Mazurami.

Zbiór opowiadań autorki mocno związanej z Krainą Wielkich Jezior. Idealnie wpisały się w moją mazurską wyprawę z szkolnymi dziećmi i w moją „skrętkę” dotyczącą „małej ojczyzny”. Mam wrażenie, że autorka potraktowała tę książkę jako możliwość przemycenia kilku lokalnych opowieści wplatając je w losy prawdziwych i fikcyjnych bohaterów. Dla mnie  wartościowe jest też pokazanie koegzystencji różnych nacji. W sumie książka, nie rzuca na kolana, ale była przerywnikiem w podróży po Mazurach i zaostrzyła […]

Czytaj więcej