Trygbe Gulbranssen: A lasy wiecznie śpiewają. Dziedzictwo na Björndal

Bardzo, ale to bardzo chciało mi się zanurzyć w świat, w którym panują jasne zasady. „A lasy wiecznie śpiewają” i kontynuacja, to książki już nieco staroświeckie, opowiadające o czasach dawno minionych, ale opiewające naturę i życie według jej cykli. To oczywiście porządkuje i daje punkt odniesienia do powieściowych wydarzeń. Pory roku, zmiany w przyrodzie, narodziny, choroby i nieunikniona śmierć bohaterów składają się na sagę. Norwegowie podobno są mistrzami świata w tej dziedzinie. Moje niewielkie czytelnicze doświadczenie nie pozwala […]

Czytaj więcej

Diego Galdino: Zadbam o to, żeby cię nie stracić

Każdą swoją podróż zaczynam od zebrania lektur. Nie możecie sobie nawet wyobrazić, jak uginają się moje realne i wirtualne półki od książek, które dobrze przeczytać zanim pojedzie się w jakiś zakątek Polski lub Europy. Trochę ich już nagromadziłam, nieco przeczytałam. Nie wszystkie te przygody przeradzają się w wyprawy. Informacje z nich zdobyte też skrzętnie układam w różnych szufladkach z nadzieją na ich wykorzystanie. Ten długi wywód po to by uzasadnić dlaczego […]

Czytaj więcej

Agnieszka Kuchmister: Florentyna od kwiatów

Kolejna przepiękna kwiatowa okładka. W rekomendacjach porównuje się książkę do powieści i Radka Raka i Olgi Tokarczuk. Z całym szacunkiem dla autorki to jednak nie ten krąg. Jest oczywiście trochę punktów zbieżnych, ale raczej bym w to nie brnęła. Dla mnie ta powieść to lekko magiczna historia o rodzinie, wiosce i jej mieszkańcach. Główna bohaterka Florentyna jest rówieśniczką niepodległej Polski, ale wydarzenia spoza jej małej ojczyzny Sokołowa wdzierają się w jej życie dopiero […]

Czytaj więcej

Fernando J. Múñez: Kucharka z Castamar

Już tęskniłam za monumentalną, epicką powieścią. I „Kucharka z Castamar” fantastycznie wpisała się w to moje pragnienie. Idealna lektura na listopadowe długie wieczory pod kocykiem i z kubkiem herbaty. Zasadniczo to romans historyczny osadzony w Hiszpanii na początku XVIII wieku. Autor nieco się wychyla z tego historycznego anturażu czasem sygnalizując czytelnikowi, że nie ma pełnej zgody na pewne sytuacje, ale generalnie wykorzystuje tło do pokazania obyczajów epoki. Fabuła to klasyka gatunku, czyli uczucie łączące możnego z ubogą […]

Czytaj więcej

Liliana Hermetz: Rozrzucone

Książka, w której splatają się losy kilku pokoleń kobiet. Wszystkie mają korzenie kresowe, ale los rozrzuca je po różnych zakątkach Europy. Ich biografie są ściśle powiązane z wydarzeniami historycznymi i to one je determinują. Bardzo podobało mi się, że to kobiety są w centrum opowieści, mniej podobał mi się chaos, który wkradał się momentami do powieści. Bohaterki powiązane są z małą wioską Praznik w okolicach Przemyśla. To stamtąd na roboty do Niemiec zabrana zostaje piętnastoletnia Marysia, która pozostaje po wojnie we Francji. […]

Czytaj więcej

Zośka Papużanka: Kąkol

Niezwykła okładka. Ja mam szczególną słabość do kwiatowych. No a tu jeszcze haft. Ponownie ( mam na myśli „Gorzko, gorzko”) za idylliczną łąką kryje się mało radosna opowieść. Zośka Papużanka przenosi nas w przeszłość. Towarzyszymy jej w nieco upiornych wakacjach na wsi. Jej wspomnienia są niezwykle sugestywne, napisane bardzo plastycznym językiem, który u czytelnika musi wzbudzić emocje. Podobnie zresztą jak mało sielska opowieść o letnich miesiącach w domu wybudowanym przez tatę […]

Czytaj więcej

Julia Biel: To nie jest do diabła, love story. Skeen Deep

Dzisiaj zastanawiałam się jakie książki dla mnie mieszczą się w kategorii „comfort reading books”. Jest ich trochę, ale ostatnio chyba najczęściej sięgam po literaturę przeznaczoną dla „młodych dorosłych”. Początkowo robiłam to z zawodowego obowiązku, teraz czasem sprawdzam kolejnych autorów, a w zasadzie autorki. To zawsze dość przewidywalna fabuła, która pozwala przy lekturze odpocząć. Z serią Julii Biel to już moje trzecie spotkanie, chociaż poprzednie wypadło nieco gorzej. […]

Czytaj więcej

Pajatim Statovci: Przejście

Trochę mnie ta książka „przeczołgała”. Nie jest łatwo czytać takie „wiwisekcyjne” lektury, . Sądzę, że może to być niezwykle ważna książka dla ludzi, których dotyka problem wykluczenia ze względu na orientację seksualną. Szczególnie ludzi młodych, którzy szukają swojej drogi. Równocześnie jest to lektura o samotności związanej z „byciem obcym”. Główny bohater, pomimo że jest Albańczykiem, całe dorosłe życie wypiera się tej narodowości i udaje kogoś innego. Jest outsiderem na wielu […]

Czytaj więcej

Walter Tevis: Gambit królowej

Niesamowity dzień. Dokładnie rok temu dowiedzieliśmy się o Noblu dla Olgi Tokarczuk, a dzisiaj w Paryżu tenisowy szczyt zdobyła Iga Świątek. Piszę o tej młodej tenisistce nie bez przyczyny. Emocje towarzyszące zawodom sportowym są niepowtarzalne. Ja i moja rodzina śledziliśmy turniej z pozycji widza. Po lekturze książki Waltera Tevisa bardzo mocno zaczęłam się zastanawiać co dzieje się w głowie sportowca, szczególnie jak jest poddany takiej ogromnej presji. Częściowo odpowiedź […]

Czytaj więcej

Marie-Aude Murail: Bystrzak

 Kolejna z lektur, które uwierają jak drzazga pod paznokciem, ale równocześnie pomimo niełatwego tematu przeczytana z ogromną przyjemnością. O takich pisarkach jak Marie-Aude Murail mówi się, że potrafią pisać w lekki sposób o niełatwych sprawach. „Bystrzak” to opowieść o dwóch chłopakach, braciach i ich przyjaciołach. Jeden z nich to nastolatek, który jest uczniem paryskiego liceum i jak to chłopcy w jego wieku ma dość nieskomplikowane marzenia (generalizuję). Przeszkodą w ich  realizacji okazuje się być starszy […]

Czytaj więcej