Christelle Dabos: Zimowe zaręczyny, Zaginieni z Księżycowa

Ponownie zanurzyłam się w świecie wykreowanym dla nieco młodszego czytelnika i skłamałabym gdybym napisała, że kiepsko się z tym czułam. Seria „Lustrzanna” francuskiej pisarki Dabos Christelle cieszy się sporą popularnością i jest bardzo polecana. Ja też dołączę do tych, którzy zachęcają do lektury. Zapewne porównanie do „Harrego Pottera” jest na wyrost, ale łączą oba te cykle postaci głównych bohaterów. Ofelia podobnie jak Harry jest nieco nieporadna, powierzchownie słaba. Z powodu […]

Czytaj więcej

Charmaine Craig: Miss Birmy

Kolejna książka z piękną florystyczną okładką. I ponownie za tymi cudownymi kwiatami kryje się skomplikowana opowieść. Już zaczynam się zastanawiać czy wydawcy kusząc nas tymi kolorowymi okładkami nie próbują załagodzić wymowy powieści. „Miss Birmy” pachnie curry, kurkumą czyli orientem, chociaż jej autorka jest Amerykanką. Nie jest to jednak birmańska książka kucharska. To saga opowiadająca losy kareńskiej rodziny. Dość specyficznej, bo Benny, chociaż ma korzenie żydowskie, […]

Czytaj więcej

Joanna Bator: Gorzko, gorzko

Niech was nie zmyli cudownie kwietna okładka, bo za nią kryje się bardzo gorzka historia. Powrót Joanny Bator jaką najbardziej lubię czyli tej z cyklu „Piaskowa Góra”. Bardzo kobieca lektura, w której męscy bohaterowie są tłem dla trudnych życiorysów pań. Wszystko ponownie toczy się na Dolnym Śląsku. Protoplastką rodu jest Berta, córka rzeźnika. Od jej ogromnej tęsknoty za „wielkim” światem, chęci wydostania się z małej wioski na niemieckim pograniczu, […]

Czytaj więcej

Jaroslav Rudiš: Czeski Raj

Mam taki ambitny plan na ten rok, żeby nie czytać tylko literatury polskiej i anglosaskiej. „Czeski Raj” to chyba pierwsza tegoroczna lektura spoza tego nurtu. Trudno mi ją porównać z innymi czeskimi powieściami i nie wiem ile to charakterystyczna to dla tego narodu literatura. Sądzę, że ma jednak kilka cech, które pozwalają uznać ją za stereotypowo „czeską”. Wszystko to oczywiście totalna zabawa, bo nie ma przecież wskaźników ile cech narodowych znajduje się w literaturze danego obszaru językowego. […]

Czytaj więcej

Danuta Chlupova: Blizna

To wybór czytelniczy wynikający z podpowiedzi w grupie czytelniczej. Z komentarzy dotyczących książki wywnioskowałam, że lektura porusza tematykę, którą ostatnio „oswajam” i że zawiedzie mnie na pogranicze. Tym razem polsko czeskie. Przeniosła, przeczytałam o tragicznych losach mieszkańców małej wioski na Zaolziu i bardzo się denerwowałam, że wszystko to tak strywializowane. Być może wynika to z tego, że to debiut autorki. Opowieść toczy się w dwóch planach czasowych, ale wyszedł z tego zupełny bałagan narracyjny, Bardzo dziwna […]

Czytaj więcej

Zyta Rudzka: Tkanki miękkie

„Tkanki miękkie” w rankingach ważnych książek zeszłego roku pojawiają się regularnie. Ja generalnie mam sporo dystansu do takich zestawień (chyba, że z zaprzyjaźnionej grupy czytelniczej), ale w mojej najlepszej z bibliotek udało mi się ją zamówić i wbiłam się w kolejkę oczekujących. Jak mi się już tak poszczęściło, to żal było nie skorzystać. Muszę napisać, że mam nadzieję, że osoby czekające na ten tytuł, będą miały równie dużo satysfakcji z tej lektury co i ja. Jestem sobie w stanie jednak […]

Czytaj więcej

Shirley Jackson. Miles Hyman: Loteria

Ciąg dalszy oswajania się z komiksami. Tym razem wypadło na adaptację opowiadania Shirley Jackson. Dokonał jej wnuk pisarki. Nie znałam wcześniej oryginału i to spotęgowało wydźwięk finału książki. W nieco sielski obraz amerykańskiej miejscowości od samego początku wkrada się pewien niepokój. To stopniowanie napięcia jest nieco uładzone lekko zamglonymi rysunkami. Nie zmienia to jednak faktu, że robi się coraz groźniej. Polega to właśnie na kontraście. Mała społeczność sportretowana […]

Czytaj więcej

Adrian Tomine: Śmiech i śmierć

W zasadzie nigdy nie myślałam, że napiszę, że komiks jest świetną literaturą. Oczywiście wynika to z moich ograniczeń. Jak już je nieco pokonałam, to okazało się, że „Śmiech i śmierć” mocno umościł się w zestawie książek, które koniecznie trzeba przeczytać i zachęcam do tego, żeby samemu sprawdzić dlaczego? Adrian Tomine stworzył kilka nowelek. Nie przepadam nie tylko za komiksem, ale też za krótkimi formami. Okazuje się jednak, że faktycznie czasem warto wyjść poza schematy, które mamy w głowie. […]

Czytaj więcej

Paweł Piotr Reszka: Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota

Szczerze mówiąc jak już się nieco chcę uwolnić od trudnych momentów z historii mojego kraju, to pojawia się na moim horyzoncie czytelniczym kolejna książka, która burzy wizerunek rodaków i znów muszę się uporać z tym co mi zostawia w pamięci. Tym razem za moje kiepskie samopoczucie „odpowiedzialny” jest Paweł Piotr Reszka. Jego „Płuczki” zdemolowały kolejny mit, który miałam gdzieś tam, z tyłu głowy. Jestem wychowana na literaturze, w której bohaterowie, dzielni Polacy, wbrew […]

Czytaj więcej

Wiktor Paskow: Ballada o lutniku

Zanim przeczytałam książkę słyszałam opowieść o niej pani Marioli Mikołajczak. Już wówczas wiedziałam, że jeśli książka robi takie wrażenie na tłumaczu, to musi coś znaczyć. Mój „czytelniczy nos” mnie tym razem nie zawiódł. Ogromną przyjemnością jest już samo trzymanie w dłoniach tej powieści. Na okładce wytłoczono instrument i sprawdzenie jego konturów opuszkami palców, to nie lada przeżycie. Książka wydana jest z niezwykłą dbałością, którą dopełnia posłowie od tłumaczki. Moim […]

Czytaj więcej