Czytam te grube tomiszcza, zarywam nocki, nie dosypiam a tu proszę jedna niewielkich rozmiarów książka i „rozwala system”. Petrze Dvořákovej udało się coś prawie ostatnio niemożliwego, czyli totalnie wyłączyła mnie z życia, bo koniecznie musiałam potowarzyszyć Basi w jej wyboistej drodze do dorosłości. Mamy dwutorową narrację, historię poznajemy oczyma mamy i córki. Dwunastoletnia dziewczyna, wrażliwa i utalentowana w domu rodzinnym spotyka się z niezrozumieniem. Pozornie nic złego się […]
Tag: literatura czeska

Jaroslav Rudiš: Czeski Raj
Mam taki ambitny plan na ten rok, żeby nie czytać tylko literatury polskiej i anglosaskiej. „Czeski Raj” to chyba pierwsza tegoroczna lektura spoza tego nurtu. Trudno mi ją porównać z innymi czeskimi powieściami i nie wiem ile to charakterystyczna to dla tego narodu literatura. Sądzę, że ma jednak kilka cech, które pozwalają uznać ją za stereotypowo „czeską”. Wszystko to oczywiście totalna zabawa, bo nie ma przecież wskaźników ile cech narodowych znajduje się w literaturze danego obszaru językowego. […]

Alena Mornštajnová: Hana
Jakoś tak ostatnio krążę czytelniczo w bardzo podobnych rejonach. Kupując Hanę nie bardzo wiedziałam czego mam się spodziewać po jednej z najbardziej nagradzanych czeskich książek ostatniego okresu. Nie przeczytałam żadnej recenzji, pewnie była zachwalana na jakimś forum czytelniczym i to wystarczyło. I bardzo dobrze, ponieważ zmęczona tematyką około wojenną prawdopodobnie bym po nią nie sięgnęła. I fantastycznie się stało, bo książka bezgranicznie smutna, ale niezwykła. Nie zdradzę zbyt wiele, jak napiszę że otwarciem powieści […]

Evžen Boček: Ostatnia arystokratka, Arystokratka w ukropie
Dzisiaj będzie trochę słodko, trochę gorzko. Święta (uwaga uogólnienie) dla pań to nie tylko czas radości i spotkań z najbliższymi. To również czas, w którym musimy się nieco nagimnastykować: zaplanować, przytachać do domu siaty, posprzątać, ugotować, upiec, posprzątać, ugościć, posprzątać i być może spokojnie z lampką wina zasiąść z dobrą książką. Przy tym planowaniu przypomniałam sobie anegdotę Magdy Umer o podsłuchanej w tramwaju rozmowie dwóch kobiet. Jedna do drugiej […]

Miroslav Šašek: Oto jest Rzym
Świetna seria Miroslava Šašeka Oto jest… to zdecydowanie dobry wybór na prezent nie tylko od gwiazdora (czytaj św. Mikołaja). Część dotycząca Rzymu bawi, wzrusza i uczy. Napisana i narysowana kilkadziesiąt lat temu postarzała się nieznacznie. O tych zmianach redaktorzy wydawnictwa informują zresztą przy końcu książki. Ciekawostki dotyczące miasta są też niezłym dopełnieniem ewentualnych przewodników wykorzystanych do zwiedzania stolicy Włoch lub wspomnieniem czasu w Rzymie spędzonego. Jest coś […]