Magda Podbylska: A u nas powstanie!

Raczej będę nieobiektywna. Po pierwsze bardzo się cieszę, że powstała książka dla dzieci dotycząca powstania wielkopolskiego. Po drugie uczestniczyłam w spotkaniu autorskim z panią Magdą Podbylską i było to jedno z najlepiej przygotowanych spotkań dla dzieci, w których brałam udział. Po trzecie jestem emocjonalnie związana z tematem książki i reaguję nadmiernie optymistycznie na wszelkie przejawy pamięci o tym wydarzeniu (twierdziłam nawet, że Hiszpanka pomimo wad, jest warta obejrzenia!). Jestem dorosła i oczywiście nie jestem czytelnikiem, dla którego ta książka została napisana i  mam świadomość, że raczej powstała na zamówienie z okazji stulecia wybuchu powstania. Wszystko to dookoła ma znaczenie, ale tylko dla mnie. Najważniejsze pytanie to jaki będzie odbiór powieści przez dzieci? To będę mogła  opisać zapewne za jakiś czas. Autorka pokusiła się na dwa plany czasowe. Jeden  dotyczy pierwszych dwóch tygodni powstania. Wyjaśnia genezę wybuchu, pokazuje przyczyny konfliktu i najważniejsze fakty z przebiegu działań powstańczych. Szczęśliwie nie jest to opracowanie naukowe, ale wszystkie te informacje wplecione są w życie poznańskiej rodziny Grześkowiaków. Opowieść współcześnie o tym dla swoich wnuków toczy nestor rodu. To zderzenie dwóch światów, tego sprzed stu lat i tego dzisiejszego budzi sporo nieporozumień, które rodzina wspólnie wyjaśnia. I to wartość dodana tej powieści. Autorka wplata w tekst słowa z gwary wielkopolskiej, przedstawia zwyczaje i tradycje i to także coś ponad dydaktyczną opowiastkę o wydarzeniu historycznym. Na tyle na ile potrafię ocenić merytorycznie książka jest przygotowana bardzo dobrze. Ja byłam ciekawa rozwiązań fabularnych, natomiast mam podejrzenia, że narracja dla kilkulatka zaczytującego się w Harrym Potterze, będzie jednak zbyt powolna. Zobaczymy. Jestem bibliotekarką i Wielkopolanką pełną wiary. Ufam, że książka znajdzie swoich młodych czytelników i autorzy widząc ogromny potencjał w historiach dotyczących powstania wielkopolskiego będą wykorzystywać ten temat częściej.

Oto kilka pomysłów, które  przyszły  mi do głowy przy czytaniu tej książki  i po zastanowieniu się co ja  chciałabym czytać z powstaniem w tle:

  • miłość pomiędzy Niemką i Polakiem
  • ucieczka młodego żołnierza  z Berlina do Wielkopolski na front powstańczy
  • przejęcie pociągu pancernego
  • losy rodziny niemieckiej, po opuszczeniu Poznania w 1919 roku
  • służba w jednej jednostce Polaka i Niemca

Co o tym sądzicie? 

 

Podbylska Magda. A u nas powstanie!. BIS, 2018

Ilustracja: Katarzyna Bukiert

 Moja ocena: 4/6

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *