Karolina Przewrocka-Adert: Polanim. Z Polski do Izraela

Historia rodziny Stramerów, która czytałam kilka dni temu, pozostaje w zawieszeniu. Można sobie jednak wyobrazić, że ktoś z nich emigruje do Izraela. Być może tuż po drugiej wojnie światowej lub rozczarowany ideą komunizmu w latach pięćdziesiątych, albo jeszcze dekadę później zupełnie bez swojej zgody. Losy emigrantów z różnych okresów, ich historie opisuje Karolina Przewrocka-Adert. To bardzo ciekawy wielogłos składający się na obraz kilku pokoleń, które w Izraelu odnalazły nową ojczyznę. Wydaje się, że książka powinna być lekturą obowiązkową nie tylko dla wybierających się do tego kraju, ale ciekawych różnych kulturowych zależności. Autorce zapewne łatwiej było  dotrzeć do niektórych rozmówców, ponieważ sama od kilku lat mieszka w Izraelu i zapewne w miarę swobodnie porusza się w tym środowisku. To być może otwarło przed nią kilkoro drzwi i serc. Mamy wśród tych opowieści mnóstwo historii poruszających, mamy nieco awanturniczych i trochę reminiscencji bardziej  współczesnych. Mozaika, która składa się na dość spójną opowieść, w której polska kultura, język i tradycje mocno wpisują się w nowe życiorysy,  a w większości żal, który pozostał po opuszczeniu Polski, nie zawsze z własnej woli, jest ogromnym balastem.  Autorka systematyzuje fale emigracji przypisując je kilku okresom. W dwudziestoleciu międzywojennym :”alija Grabskiego” na fali, której przyjechał np Beniamin Guter,  współwłaściciel pierwszej fabryki w Tel Awiwie czy Zerach Maliniak, który rowerem w 1934 roku dotarł z Warszawy do Palestyny. Kolejna fala to ci, którym udało się uciec przed II wojną światową. Wśród nich była  bohaterka  innej książki Fira, a i  bohaterowie reportażu docierają  do kibuców, które powstają z doświadczeń polskich Żydów. Kolejna fala to m.in ocalali z Zagłady  Liza czy Borys. I tak do  roku 1968. Wszystko to układa się w wielopokoleniową pamięć, o kraju który emigranci opuścili i opowieść, o tym jak sobie radzili w nowym miejscu. Bywało rożnie. Świetny jest rozdział poświęcony Matce Polce, który jest syntezą wielu biografii, czy Palimpsest. Fascynująca książka, z mnóstwem ciekawostek, otwierająca i pobudzająca do refleksji. 

Dowcipy o Polanim  w sobie ziarno prawdy. Stereotypowy polski Żyd jest szarmancki, elegancki (garnitur, krawat, czapka przy trzydziestostopniowym upale), powściągliwy, przepuszcza każdą panią w drzwiach i całuje ją po rękach. Wie co to savoir-vivre, działa zgodnie z jego zaleceniami i w jego poszanowaniu wychowuje dzieci (…)

Etgar:

Istnieje międzynarodowa tendencja do mówienia o Polsce jak o kraju, który kolaborował z nazistami z powodu antysemityzmu. Zapomina się o okupacji Polski, o największym polskim cierpieniu, które skumulowało się właśnie tam. Dziwi to, że niektóre kraje zdołały wybielić po wojnie  swoje winy, a Polska pozostała z etykietą kolaboranta. Polska frustracja w związku z tym jest dla mnie całkowicie zrozumiała. Tym bardziej że przecież tak liczna obecność Żydów w Polsce przed wojną wynikała  z tego, że byli tam najmilej widziani. Dostali więcej szans rozwoju niż w innych krajach. Powodowali kulturowy i ekonomiczny ferment, dynamikę. I przez to przedwojenna  Polska wydaje mi się znacznie ciekawsza niż homogeniczna powojenna. To jednak zyskiwało różne narracje, także te antysemickie: mówiono, że Żydzi zabierają Polakom pracę, wyzyskują naród. I to odwrócenie głowy na widok antysemityzmu przedwojennego i wojennego było ogromnym błędem (..)

człowiek, który emigruje, zostawia kraje ale nie język. Bo z języka nie można wyemigrować. Nic tak nie pachnie dzieciństwem jak język. Polska mnie nie opuściła. To ja opuściłam Polskę, bo myślałam, że to beznadziejna miłość. Nie mieszkam już w Polsce. Mieszkam w języku. ( Irit Amiel)

Podczas pracy nad tekstem dowiaduję się zatem czegoś ważnego. Nie dlatego część Żydów ma do nas żal, że nie pamięta z Polski niczego dobrego, lecz właśnie dlatego, że im tę Polskę w różnych okolicznościach historycznych, siłą i pod przymusem, odebrano(…)

Przewrocka-Adert Karolina. Polanim. Z Polski do Izraela. Wydawnictwo Czarne, 2019 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *