Ja mam słabość do prozy Jakuba Małeckiego. Ona mnie wzrusza, otula i daje pewność, że będzie rezonować w takich rejestrach, o których już dawno zapomniałam. Tak było i tym razem. Wydaje mi się, że to najbardziej osobista książka autora, nie tylko ze względu na pierwszoosobową narrację, wplecenie w powieść informacji zbieżnych z biografią Małeckiego, ale też wyjątkową wrażliwość pisarza.
Poza czysto literackim zauroczeniem, ja „Korowodem” cieszyłam się jeszcze z dwóch powodów. Pierwszy to forma czyli słuchowisko w wykonaniu polskich aktorów. Jak usłyszałam Krzysztofa Gosztyłę i innych moich ulubionych lektorów, to już wiedziałam, że będzie to czas spędzony w wyśmienitym towarzystwie. Część powieści to wspomnienia dorosłego już Kuby z dzieciństwa, z wakacji u wujostwa. Poza zapachem „Popularnych” wuja Krzysztofa, smakiem papierówek z sadu w trakcie lektury przypomniałam sobie jeszcze sygnał „Lata z radiem” z podwórka sąsiadki mojej babci. Takie projekcje tylko z Jakubem Małeckim.
Książka jest z kilkoma tajemnicami w tle, z szkatułkową fabułą chwilami zazębiającą się. Ten tytułowy korowód można pewnie interpretować na wiele sposobów. Autor umieścił w nim kilkoro bohaterów z różnych czasów i z odrębnymi historiami, ale są to opowieści z których każda mogłaby stanowić pomysł na osobną powieść. Intrygują, cieszą detalami. Przy rozdziałach o Tomaszu Wilczewskim nabrałam ochoty na ponowną wizytę w muzeum poświęconym „Enigmie”. Autor trochę bawi się czytelnikiem „rzucając” mu różne tropy i nie dając jasnych odpowiedzi. Lektura dla tych, którzy lubią takie zabawy, nie muszą mieć wszystkiego wyjaśnionego i którzy podobnie jak autor mają ogromną czułość wobec ludzi i siebie.
Małecki Jakub. Korowód. Sine Qua Non, 2024
Lektorzy: Ogrodnik Dawid, Gruszka Karolina, Gierszał Jakub, Gosztyła Krzysztof, Kosior Filip, Konopka Zbigniew, Press Kosma, Kalita Marek, Więckowski Maciej, Klara Małgorzata, Kondrat Jakub, Karel Magda, Hurnik Paweł, Surówka Krzysztof, Golijasz Dorota, Gąsior Jakub