Jakub Żulczyk: Informacja zwrotna

Ja prozę Jakuba Żulczyka bardzo sobie cenię. Każda, z do tej pory przeczytanych jego książek, zostawiła ślad i nie pozostawiła mnie całkowicie obojętną. Jest coś w tych powieściach, w tym jak są napisane, co nie pozwala o nich zapomnieć. Tym razem było bardzo podobnie. Rada dla tych co zmagają się z trudną rzeczywistością i nie chcą jeszcze o niej czytać. Przełóżcie lekturę na lepszy czas, bo jest w tej książce sporo brudu. Trzeba mieć nieco siły, […]

Czytaj więcej

Jakub Żulczyk: Wzgórze Psów

Portret prowincji? Wciągający thriller? Dramat rodzinny? Wszystko po trochu i nie ma potrzeby szufladkowania tej prozy, bo to solidna, „mięsista” powieść. Proszę Państwa Jakub Żulczyk potwierdził Wzgórzem Psów, że nie tylko „Warszawka” to jego domena. Miasteczko na Mazurach z jego mieszkańcami, zależnościami, powiązaniami czyli opis lokalnej małomiasteczkowej społeczności to coś co autorowi udaje się przenieść na karty książki naprawdę mistrzowsko. Mieliśmy już tego przedsmak w „Belfrze”. Mroczna opowieść o serii zaginięć, makabrycznych znaleziskach […]

Czytaj więcej

Zadziwienie – widok trzydziesty ósmy

Wczoraj obejrzeliśmy finałowy odcinek Ślepnąc od świateł. Po lekturze książki założyłam, że powieść będzie trudna do przełożenia na język filmu. I okazało się (chyba po raz pierwszy), że założenie było z gruntu złe.  Obawiałam się głównie o te fragmenty, gdzie główny bohater odrywa się od ziemi i jego psychodeliczne sny plączą nam w głowach. Niesłusznie. Serial wzbogacony o muzykę, fantastyczne zdjęcia miał energię i świeżość. Momentami ciężaru roli nie uniósł Kamil Nożyński […]

Czytaj więcej

Jakub Żulczyk: Ślepnąc od świateł

Przygnębiająca lektura, no ale kto powiedział, że mamy się tylko bawić. Dla mnie poznawcze. Miasto widziane oczami dilera narkotyków, który jest przekonany, ze jest ponad tym co dookoła, a co postrzega jako jedną wielka kloakę. Opis obyczajów „warszawki” , jeśli nie przesadzony to co najmniej dosadny. Postrzeganie tkanki miasta dla mnie nie tyle szokujące, co przerażające. Autor „jedzie” trochę stereotypami, ale mnóstwo spostrzeżeń i opisów rzeczywistości, która daje obraz miasta, w którym na pewno nie chciałabym […]

Czytaj więcej