Opowiem Państwu teraz o jednej z moich ulubionych zabaw dziecięcych. U moich ukochanych dziadków w szufladzie kredensu gromadzone były kartki z pozdrowieniami. To miejsce poza szufladą mojego dziadka z narzędziami (głównie magnesem) było najważniejszą skrytką mojego dzieciństwa. Krył się w niej ogromny świat. Potrafiłam godzinami przyglądać się pocztówkom, układając je w różnych konfiguracjach. Te świąteczne, imieninowe były mało ważne. Najcenniejsze były te z różnych zakątków Polski a czasem i świata. Książka Aleksandry i Daniela Mizielińskich […]