Łukasz Barys: Kości, które nosisz w kieszeni

Jakoś tak od razu wiadomo, że autor ma duszę poety. To niezaprzeczalny walor tej niewielkich rozmiarów książeczki, bo dotyka spraw trudnych. ” Kości, które nosisz w kieszeni” zbierają mnóstwo pozytywnych recenzji. Moim zdaniem bardzo zasłużenie. Bardzo dobry debiut. Narratorką w powieści jest kilkunastoletnia dziewczyna, która zdecydowanie nie ma najłatwiejszego dorastania. Wychowywana jest przez samotną, zapracowaną mamę, która w poszukiwaniu miłości regularnie zmienia partnerów. Ma młodsze rodzeństwo i chorującą babcię. Mieszka w Pabianicach, które […]

Czytaj więcej

Tomasz Słomczyński: Kaszëbë

Kolejna książka, która wychodzi poza tak obecnie maniakalnie propagowaną historyczną narrację. I świetnie, że takie lektury funkcjonują w przestrzeni czytelniczej i co najważniejsze są zauważane i nawet nagradzane ( „Kajś”). Przed kolejnymi autorami jednak trudne zadanie zawładnięcia „rzędami dusz”. Nie wiem czy to się Tomaszowi Słomczyńskiemu uda, ale niewątpliwie lektura „Kaszëbë” dla kogoś, kto zupełnie nie jest zorientowany w historii i specyfice tego regionu to bardzo dobry początek. Autor próbuje na podstawie rozmów z świadkami […]

Czytaj więcej

Elżbieta Cherezińska: Odrodzone królestwo

To niesamowita przyjemność takie powroty do starych znajomych. Bohaterowie „Odrodzonego królestwa” na dobre już zagościli w mojej wyobraźni i trudno było mi się z nimi rozstać. Tom piąty, który wysłuchałam w kolejnej fantastycznej interpretacji Filipa Kosiora kończy cykl. Mam jednak nadzieję, że może Borutka lub jego potomkowie objawią się w innej książce Elżbiety Cherezińskiej. Postaci z tego ostatniego tomu nie były już tak bardzo charyzmatyczne jak te z początku cyklu, ale świetnie było […]

Czytaj więcej

Liliana Hermetz: Rozrzucone

Książka, w której splatają się losy kilku pokoleń kobiet. Wszystkie mają korzenie kresowe, ale los rozrzuca je po różnych zakątkach Europy. Ich biografie są ściśle powiązane z wydarzeniami historycznymi i to one je determinują. Bardzo podobało mi się, że to kobiety są w centrum opowieści, mniej podobał mi się chaos, który wkradał się momentami do powieści. Bohaterki powiązane są z małą wioską Praznik w okolicach Przemyśla. To stamtąd na roboty do Niemiec zabrana zostaje piętnastoletnia Marysia, która pozostaje po wojnie we Francji. […]

Czytaj więcej

Zośka Papużanka: Kąkol

Niezwykła okładka. Ja mam szczególną słabość do kwiatowych. No a tu jeszcze haft. Ponownie ( mam na myśli „Gorzko, gorzko”) za idylliczną łąką kryje się mało radosna opowieść. Zośka Papużanka przenosi nas w przeszłość. Towarzyszymy jej w nieco upiornych wakacjach na wsi. Jej wspomnienia są niezwykle sugestywne, napisane bardzo plastycznym językiem, który u czytelnika musi wzbudzić emocje. Podobnie zresztą jak mało sielska opowieść o letnich miesiącach w domu wybudowanym przez tatę […]

Czytaj więcej

Julia Biel: To nie jest do diabła, love story. Skeen Deep

Dzisiaj zastanawiałam się jakie książki dla mnie mieszczą się w kategorii „comfort reading books”. Jest ich trochę, ale ostatnio chyba najczęściej sięgam po literaturę przeznaczoną dla „młodych dorosłych”. Początkowo robiłam to z zawodowego obowiązku, teraz czasem sprawdzam kolejnych autorów, a w zasadzie autorki. To zawsze dość przewidywalna fabuła, która pozwala przy lekturze odpocząć. Z serią Julii Biel to już moje trzecie spotkanie, chociaż poprzednie wypadło nieco gorzej. […]

Czytaj więcej

Pieskie i kocie życie

Książki o zwierzętach, szczególnie o psach, kotach i koniach cieszą się niesłabnącą sympatią małych czytelników. Doświadczyłam tego ostatnio ponownie kilka razy. Dzieci, którym „pandemicznie” głośno czytam, bez mrugnięcia okiem wybrały „psie i kocie” tytuły. Bezwarunkowo pokochały Kaktusa. Książka Barbary Gawryluk opowiada przygody rudego kundla. Przygarnięty zostaje z schroniska po traumatycznych przeżyciach. Okazuje się, że pies ma wiele talentów i jest niezwykłym przyjacielem. Moim zdaniem najciekawsze jest […]

Czytaj więcej

Karolina Sulej: Rzeczy osobiste. Opowieść o ubraniach w obozach koncentracyjnych i zagłady

Od jakiegoś czasu solennie sobie obiecuję, że porzucę literaturę dotyczącą zagłady i kiedy już mi się wydaje, że to mi się uda, to w bibliotece pojawia się taka książka, która to moje postanowienie definitywnie przekreśla. I tak właśnie było z „Rzeczami osobistymi”. Czytałam ją dość długo i z przerwami, ponieważ ładunek emocji, który wzbudza trzeba sobie dawkować. Łatwo sobie wytłumaczyć, że lektura dotyczy wydarzeń historycznych, ale nieco trudniej nie mieć koszmarów. Książka jest szalenie ciekawa z kilku powodów. […]

Czytaj więcej

Anna Onichimowska: Dzień czekolady

O mojej słabości do ilustracji Emilii Dziubak pewnie już wszyscy wiedzą, ale że cenię prozę Anny Onichimowskiej jeszcze nie pisałam. Szczególnie jej książki przeznaczone dla młodzieży, chociaż musiałabym ponownie sprawdzić czy się nie zestarzały. Książce, o której dzisiaj raczej nie grozi, że straci na aktualności. Jest uniwersalną opowieścią, w której głównie mali bohaterowie zderzają się z trudną rzeczywistością i próbują ją oswoić. Autorka szuka rozwiązań ich problemów w manipulacji czasem i postaci takie jak pożeracz […]

Czytaj więcej

Anna Fryczkowska: Cyrkówka Marianna

O, jakie to było cudne! Kolejny raz podziękowania dla dziewczyn z grupy czytelniczej. Gdyby nie ich pochlebne recenzje, pewnie bym przegapiła tę książkę. I byłaby to wielka strata. Przez większą część powieści, świadomie nie sprawdzając, zastanawiałam się czy główna bohaterka to wymysł autorki. Wyjaśnia się to w finale, napisano też o tym na okładce. Nie chcąc wiedzieć, nie zaglądajcie. Marianna Razik to wiejska dziewczyna, która przed II wojną światową zdążyła „liznąć” warszawskiego bruku jako służąca i pomoc dentystki. […]

Czytaj więcej