Elif Shafak: Bękart ze Stambułu

Wobec prozy Elif Shafak miałam ogromne oczekiwania i to zawsze jest obarczone ryzykiem rozczarowania. „Bękart ze Stambułu” to książka z silnymi kobiecymi bohaterkami, rozprawiająca się ze stereotypami, pokazująca miasto w tle, a to dla mnie zazwyczaj świetny początek do literackiej miłości. Równocześnie jest to powieść bardzo nierówna i momentami zadziwiająco przewidywalna. Wszystko to spowodowało, że ten nadmuchany balonik frunął gdzieś nad ziemią, ale się nie wzniósł w przestworza. To saga rodzinna, w której królują panie. Panowie […]

Czytaj więcej

George Saunders: Sielanki

Jak już kiedyś pisałam, opowiadania nie są moimi ulubionymi utworami. Od czasu do czasu jednak, udaje mi się przełamać niechęć do tej formy wypowiedzi. Tym razem stało się to po przeczytaniu „Sielanek” George Saundersa. Mam słabość do kolorowych, „malarskich” okładek i początkowo lektura zauroczyła mnie właśnie „ubrankiem”. „Magazyny pamięci” Antoniny Chmielewskiej- Meryndy byłyby tylko ciekawą okładką, skorupą, gdyby nie wyobraźnia autora. Oczywiście, jak to z opowiadaniami, nie wszystkie w zbiorze są znakomite, ale większość iskrzy […]

Czytaj więcej