Joanna Wilengowska: Król Warmii i Saturna

Ja nieustannie śledzę literackie pogranicze i mam tu na myśli książki dosłownie dotyczące rejonów, gdzie wyznaczone granice wyrysowano na nowo burząc tym zastane światy. „Król Warmii i Saturna” wpisuje się w te moje fascynacje, ale nie jest to jedynie powieść o małej ojczyźnie. To ciepła, chociaż niepozbawiona kantów, opowieść o relacji córki z ojcem, o korzeniach, języku i trudnościach w rozsupływaniu swojej tożsamości. Tytułowy król to ojciec narratorki, który z jedenastego pietra wieżowca na olsztyńskim osiedlu dzieli i rządzi. […]

Czytaj więcej