Książka rekomendowana przez Agnieszkę i od niej pożyczona. Bardzo dziękuję, bo rzeczywiście uczta czytelnicza. Chociaż przysporzyła mi również nieco zmartwień. Ilu pokoleń albo jak wielu książek trzeba, żeby z taką swobodą poruszać się po literaturze? I to z takim wdziękiem oraz poczuciem humoru. To nie tylko erudycja autorki, ale i talent do wynajdywania i celnego opisywania różnych smaczków związanych z książkami stanowi o jej atrakcyjności. Każdy esej dotyka uniwersalnych zachowań, przemyśleń czytelników, ale przefiltrowane to jest przez osobiste doświadczenia […]