W oczekiwaniu na wiosnę i przeczekując zimę chwytam się wszelkich możliwych sposobów, by ten czas nie był depresyjny. Z podpowiedzi mojego dziecka zaczęłam oglądać norweski serial dla młodzieży. Brzmi infantylnie, ale zapewniam, że wart jest czasu mu poświęconego. Ustalmy, że nie jestem grupą docelową tej produkcji, ale i tak zrobił na mnie wrażenie. Po pierwsze jest przykładem, że o każdym z ludzi można napisać książkę (scenariusz). Serial składa się z czterech serii i każda poświęcona jest innemu bohaterowi. […]