Liza Marklund: Żelazna krew

„Żelazna krew” to jedenasta i ostatnia książka cyklu z Anniką Bengtzon w roli głównej. Ja miłośniczka serii, związana emocjonalnie z bohaterami oczywiście chętnie po kolejną część sięgnęłam. W zasadzie wszystkie moje oczekiwania książka spełniła. Po dziesięciu poprzednich tomach wiedziałam czego się spodziewać. Annika od zawsze budziła moją sympatię. Jej dosyć burzliwe losy osobiste wiążą się z wątkami kryminalnymi i tak było również tym razem. Było też tło społeczne: zmiany […]

Czytaj więcej

Barbara Rybałtowska: Co to za czasy.

Siódma część sagi rodzinnej. O ile pierwsze części były ciekawe ze względu na losy bohaterek wywiezionych z Kresów na Syberię, a później podążających z Armią Andersa do Afryki. O tyle ich losy współczesne (okres, który ja pamiętam) są już dużo mniej interesujące. Przegadane, z lekkim smrodkiem dydaktycznym oraz gloryfikacją tego co wcześniej. Przekartkowałam, umiarkowanie ciekawa dalszych losów bohaterów. Trochę anegdot i zachwytów nad Francją. Sądzę, że może to być lektura dla pań w podobnym wieku […]

Czytaj więcej

Piotr Bojarski: Arcymistrz

„Arcymistrz” Piotra Bojarskiego to piąty tom serii powieści kryminalnych o śledczym Zbigniewie Kaczmarku, których akcja osadzona jest w przedwojennym Poznaniu. I oczywiście był to jeden z powodów zainteresowania tą powieścią. Akcja kryminału dotyczy gróźb, jakie otrzymują osoby związane z wizytą mistrza świata w szachach Aleksandra Alechinowa. Wątek kryminalny nie powala i jest pełen sprzeczności. Smakowite są za to  detale w tle. Trochę zazdroszczę mieszkańcom Lublina i Wrocławia bohaterów kryminałów retro. Z posłowia” […]

Czytaj więcej

Marta Mizuro: Cicha przystań

Przegadane. Pomysł niezły, by akcję powieści umieścić w spokojnej, urokliwej miejscowości (na to się nabrałam, spędziłam tam moje pierwsze wakacje pod namiotem!). Niestety autorka potknęła się na opisach tego co dookoła, zapomniawszy o najważniejszym w kryminale: kto, kogo i dlaczego tak, a nie inaczej. Powiedzenie, że trup słał się gęsto to lekkie nadużycie, magii miejsca też nie poczułam, wątek Doroty jakiś niedokończony. Generalnie, nie zwariowałam, ale z racji ferii dokończyłam (przewracając czasem strony, omijając […]

Czytaj więcej

Joanna Jodełka: Polichromia

No rzeczywiście pani Joanna wyrasta nam na „rasowego” pisarza. To druga pozycja autorki przeze mnie czytana i moim skromnym zdaniem, lepsza od „Kryminalistki”. Jak zawsze śledzę poznańskie tropy i trochę ich w tej książce jest. No ale nie to stanowi o jej wartości. Ciekawe tło, interesujący bohater (trochę płaska relacja on i matka jego dziecka), intryga pomimo, że im bliżej finału coraz mniej zaskakująca, niezła. Czytało się świetnie. Polecam i chyba pochylę się […]

Czytaj więcej

Francis Claude, Fernande Gontier : Colette. Biografia

Żałuję okropnie, że nie odświeżyłam sobie lektury powieści Colette przed przeczytaniem biografii. Książka z biblioteki, więc nie można jej przetrzymywać w nieskończoność. O ile sobie przypominam, lektura jej książek była dla mnie nastoletniej odkryciem (nie chcę wiedzieć, co na ten temat myślą współczesne dziewczyny, które czytają książki, o których czasem piszę). Życie autorki było bardzo ciekawe, jak napisano w notce od wydawcy: skandaliczne, ekscentryczne, awanturnicze. Myślę, że mocno wyprzedzające epokę i będące […]

Czytaj więcej