Eugenia Kuzniecowa: Nim dojrzeją maliny

Książka napisana ( lub przetłumaczona) jakoś tak kanciaście i nieforemnie, co nie umniejsza jej przesłania. Czyta się to jak by się towarzyszyło bohaterkom w ich życiowej przewie. Kilka kobiet połączonych ze sobą więzami rodzinnymi spędza wspólnie wakacje na wsi w domu swojego dzieciństwa. Dla mnie brzmi dość znajomo, bo jestem właśnie świeżo po lekturze „Łakomych”. Paraleli w tych tekstach jest kilka, chociaż to oczywiście różne opowieści. Eugenia Kuzniecowa wysłała […]

Czytaj więcej

Serhij Żadan: Internat

To taka książka, która czytając trzeba mocno wyjść poza sferę swojego komfortu. Po pierwsze,  dlatego że główny bohater ją opuszcza i nie jest  mu z tym wygodnie. Po drugie dlatego, że opowieść dotyczy wojny toczonej „po sąsiedzku”, a takie informacje wypieramy ze świadomości (generalizuję). To też książka o zaniechaniu i poddaniu się bez buntu toczącym wydarzeniom, ale równocześnie o heroicznym zrywie, który przytrafia się mało bohaterskiej postaci. Zaniechanie nie dotyczy tylko tego co dzieje się w książce w trakcie trzech dni, […]

Czytaj więcej

Ku pamięci

Wczoraj razem z uczniami uczestniczyłam  w warsztatach literackich poprowadzonych przez Bohdana Kołomijczuka, ukraińskiego pisarza ze Lwowa. Spotkanie odbywało się w gościnnych progach Biblioteki Publicznej w Kórniku. Autor przyjechał do Poznania na zaproszenie organizatorów festiwalu Ukraińska Wiosna. Warsztaty były zatytułowane: Jak rodzi się intryga ? Pisarz dzielił się informacjami na temat warsztatu twórcy kryminałów oraz refleksjami na temat dzisiejszej Ukrainy. Niestety z twórczością pana Kołomijczuka nie można się zapoznać, […]

Czytaj więcej