Ireneusz Morawski: Listy do Haliny Poświatowskiej.Tylko mnie pogłaszcz…

Nieśpieszna, świąteczna i niedzielna lektura. Z mnóstwem tropów, odniesień i kolejny raz świetna literacko zabawa. Nawet jeśli czytać ten zbiór listów bez kontekstu to i tak każdy odnajdzie kilka smakowitych fragmentów. Ja staram się śledzić to co  w związku z Haliną Poświatowską pojawia się na rynku czytelniczym i dla mnie książka była nie lada gratką. Nareszcie po latach mamy odpowiedź na Listy do przyjaciela. Stało się to za sprawą dwóch kobiet: żony autora, która je udostępniła […]

Czytaj więcej

Wisława Szymborska, Zbigniew Herbert. Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja 1955-1996

Parafrazując tytuł:  Jacyś dobrzy bogowie zachowali listy Szymborskiej i Herberta. Podobnie jak z korespondencją noblistki z Kornelem Filipowiczem było to nieco odrealnione, niedzisiejsze i mocno smakowite. Niedzisiejsze z prostej przyczyny. Nikt już nie koresponduje,  a nawet jeśli to zapewne z prostych komunikatów nie tworzy tak oryginalnego zbioru listów. Podziękowania dla Ryszarda Krynickiego oraz Sebastiana Kudasa  za trud przepisania i opracowania listów i pocztówek. Początek kontaktów autorów z pomocą poczty był służbowy i wiązał się […]

Czytaj więcej

Wisława Szymborska, Kornel Filipowicz: Najlepiej w życiu ma Twój kot. Listy

Książka do nieśpiesznego czytania. I taki powinna mieć podtytuł. Korespondencja pani Wisławy i pana Kornela jest przykładem jak można pisać o emocjach w sposób stonowany, posługując się żartem i nie wszystko podając wprost. Fantastyczne kreacje Hrabiny Lanckorońskiej i jej uniżonego sługi. Ja byłam w luksusowej sytuacji, ponieważ niedawno wróciłam do twórczości Szymborskiej i przeczytałam jej biografie. Konteksty niektórych listów były pewnie dla mnie czytelniejsze. Natomiast absolutnie nie jest […]

Czytaj więcej