To powrót do mojej fascynacji licealnej i studenckiej rodziną Kossaków. Simona niekoniecznie chciała mieć z nimi coś wspólnego, ale podobnie jak członkowie jej rodziny, była osobowością i nietuzinkową postacią. Do przeczytania książki zachęciła mnie koleżanka, mówiąc, że poświęciła na jej lekturę noc. W wypadku biografii to niesamowite, choć rzeczywiście czyta się ją jak powieść sensacyjną. Simona Kossak w tych wspomnieniach wzbudzała we mnie różne emocje, ale po tej lekturze, myślę, że gdybym ją znała , potrafiłabym […]