Wczoraj obejrzeliśmy pierwszy odcinek serialu Kruk. Szepty słychać po zmroku. Akcja filmu toczy się na Podlasiu i dalekie jest ono od sielankowego wizerunku jaki miałam w swojej głowie po jednokrotnej wyprawie w liceum do Puszczy Białowieskiej, po lekturach książek, w których bohaterki tworzą urokliwe siedliska pełne ciepła i kuchennych zapachów, po spotkaniach z ludźmi pochodzącymi z tego rejonu. Obraz Białegostoku pokazany w serialu (może później będzie inaczej) wpisuje się w książkę Marcina Kąckiego. […]