Sven Lindqvist otwiera czytelnikom oczy na mnóstwo spraw, odnajduje korelacje pomiędzy zjawiskami, cytuje naukowców, analizuje dzieła literackie, przemierza dziesiątki kilometrów, żeby dojść do smutnych konstatacji, że ten świat jednak zwariował i podporządkowany jest tym nielicznym, którzy dzierżą władzę czyli mają pieniądze i broń. Dowodzi tego w dwóch swoich książkach i chociaż dotyczą one źródeł kolonialnego terroru i ludobójstwa, to niestety problemy, o których pisze nie są przeszłością.
To bardzo erudycyjna lektura zawierająca dużo interesujących faktów i opowieści, które wciskają w fotel. Ten ogrom niesprawiedliwości i okrucieństw, które towarzyszą kolonizowaniu przez Europejczyków pozostałych kontynentów przytłacza i potwierdza, że „Auschwitz nie spadło z nieba…”. To teza, która Sven Lindqvist, udowadnia niejednokrotnie. W kontekście tych reportaży słowa Mariana Turskiego nabierają kolejnych znaczeń. Wykluczenie, dyskryminacja, terror i akceptowanie tego wszystkiego, jak napisał autor uzyskiwanie profitów nawet jeśli bezpośrednio nie uczestniczymy w tym procederze, bycie obojętnym to pożywka do kolejnych masakr czy prób unicestwienia grup ludzi. Moralne dylematy na ile jesteśmy spadkobiercami kolonizatorów i jak rozkłada się odpowiedzialność za ich krwawą wendetę. Pytania jak potoczyłyby się losy pozbawionych ziemi, odcinanych od korzeni, wierzeń, wyrzuconych poza margines i systematycznie pozbawianych więzi „nawróconych” Afrykanów czy Australijczyków. Wyjaśnienie, dlaczego z mapy świata zniknęły całe grupy etniczne.
Przejmująca książka, niełatwa w lekturze nie tylko ze względu na siłę rażenia, ale również sposób narracji. Autor uzupełnia opowieść dygresjami. Czasem wspomni w nawiązaniu do historii, którą opowiada o śnie, czasem o miejscu do którego dotarł, wraca pamięcią do dzieciństwa, swoich licznych podróży i fascynacji z nimi związanych ( pustynia). To zazwyczaj kontrapunkt do głównego wątku, ale ten sposób wymaga od czytelnika skupienia i przyzwolenia na takie „wycieczki”. Są to jednak reportaże, które moim zdaniem należy przeczytać, bo dzięki nim zmienia się sposób patrzenia i oceniania dominującej roli kolonizatorów.
Ja jeszcze planuję obejrzeć dokument powstały na podstawie książki. Może ktoś już widział? Dajcie znać czy warto.
Lindqvist Sven. Wytępić całe to bydło. Wyprawa do źródeł kolonialnego terroru i ludobójstwa. Terra nullius. Podróż przez ziemię niczyją. W.A.B., 2024
Seria: Terra incognita
Tłumaczenie: Irena Kowadło-Przedmojska, Milena Haykowska
Lektor: Marcin Stec