Dionisios Sturis: Grecja. Gorzkie pomarańcze

Bardzo lubię takie książki. To była fantastyczna podróż po Grecji. Reportaż, który łamie stereotypy i osobista historia wpleciona w opowieść. I jeszcze przeczytane przez autora. Książkę miałam na stosiku wstydu dość długo, ale zmobilizowała mnie akcja Woblinka Czytaj PL, w której jej wysłuchałam.

Przeleżałaby pewnie jeszcze jednak chwilę, gdyby nie wakacyjne wspomnienia. Grecja raczej nigdy nie była na mojej podróżniczej liście krajów do zobaczenia. Tak się jednak wydarzyło, że najłatwiej nam było dostać się do celu, czyli Albanii właśnie przez Korfu. To oczywiście tylko fragment, być może mało reprezentatywny tego kraju, ale wystarczyło. Moja ciekawość chwilowo zaspokojona kilkoma przewodnikami czekała na ciąg dalszy. Dionisios Sturis świetnie wypełnił luki w mojej wiedzy i to z kilku powodów. Po pierwsze ma korzenie greckie, ale na skutek rodzinnych perypetii sam dokładniej przyjrzał się Grecji jako człowiek dorosły. Mamy więc punkt widzenia kogoś z zewnątrz, ale jednocześnie jedną nogą w środku wydarzeń o których pisze. I nie jest to tekst do folderu o niewątpliwym pięknie tego kraju. Autor przeplata opowieść o kryzysie i problemach współczesnej Grecji historycznymi informacjami. Robi to w sposób skondensowany i naprawdę interesujący co pozwala poukładać sobie w głowie różne puzzle. Do tego wszystkiego historia rodzinna mocno wiążąca Greków z Polską wyjaśniła mi w końcu dlaczego tak wielu z nich te kilkadziesiąt lat temu się tu znalazło. I jeszcze jeden mocny akcent, niestety pomimo upływu czasu od tych wydarzeń, ciągle aktualny temat gehenny uchodźczej. Czytanie tej książki i obserwowanie tego co się dzieje na naszej wschodniej granicy to dwugłos, który okazał się bolesny. Autor zresztą nie daje prostych odpowiedzi, wprost przeciwnie zadaje swoim rozmówcom mnóstwo pytań i sami z tych historii wyciągamy wnioski. Solidna dawka Grecji z jej problemami, kolorytem i bliznami. Dobra wiadomość dla tych, dla których ta lektura okaże się ważna. Dionisios Sturis napisał kontynuację. Jestem jej bardzo ciekawa.

Sturis Dionisios. Grecja. Gorzkie pomarańcze. Wydawnictwo Poznańskie, 2019

Seria: Seria reporterska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *