Paulina Siegień: Miasto bajka. Wiele historii Kaliningradu.

To książka z tych co dobrze przeczytać, żeby nieco bardziej orientować się w zawiłościach współczesnego świata. Paulina Siegień skupiła się na teraźniejszości Kaliningradu, a nie tak jak oczekiwałam na niemieckiej tożsamości tego miasta i pomimo że zburzyło to moje wyobrażenie o tej książce, to było świetne. Pozwoliło mi na zupełnie inny punkt widzenia na wcale nie tak odległy rejon, a tak naprawdę zupełnie nieznany mi ląd. Trudno tej lektury nie potraktować jako przewodnika po „rosyjskiej duszy”, bo autorka w pewien sposób wypełnia również lukę i w tym […]

Czytaj więcej

Matt Haig: Biblioteka o północy

Czasem moje czytelnicze przeczucie mnie zawodzi. Przy tej lekturze poszłam z klucza „bibliotecznego”, czyli oczekiwałam czegoś w rodzaju książek Zafona. Część wydarzeń toczy się w pewnej bibliotece, ale nie ma to związku z literaturą, ale przeżyciami głównej bohaterki. Przeczytałam, momentami nawet byłam ciekawa jak autor pokieruje losami Nory Seed, ale raczej nie jestem „targetem” dla takich opowieści. Męczyłam się strasznie przy milionowej wersji jej losów, nie za bardzo rozumiałam skomplikowany […]

Czytaj więcej

Petra Dvořáková: Wrony

Czytam te grube tomiszcza, zarywam nocki, nie dosypiam a tu proszę jedna niewielkich rozmiarów książka i „rozwala system”. Petrze Dvořákovej udało się coś prawie ostatnio niemożliwego, czyli totalnie wyłączyła mnie z życia, bo koniecznie musiałam potowarzyszyć Basi w jej wyboistej drodze do dorosłości. Mamy dwutorową narrację, historię poznajemy oczyma mamy i córki. Dwunastoletnia dziewczyna, wrażliwa i utalentowana w domu rodzinnym spotyka się z niezrozumieniem. Pozornie nic złego się […]

Czytaj więcej

Natalia Delewa: Niewidzialni

Zdecydowanie muszę czytelniczo popłynąć w nieco lżejsze rejony. Debiut bułgarskiej pisarki, który jak większość moich ostatnich lektur sporo mnie kosztował emocjonalnie. Tym razem o ludziach żyjących na marginesie, poza naszym polem widzenia. Są, ale ich nie dostrzegamy, a autorka wyczulona na ich niewidzialność łapie obrazy i historie tych osób i nam je przedstawia. To mozaika tych postaci. Najwięcej uwagi Delewa poświęciła bohaterce, kobiecie z domu dziecka. Narracja jest pierwszoosobowa, […]

Czytaj więcej

Hanya Yanagihara: Małe życie

Bardzo emocjonalna proza, szalenie wyczerpująca i poruszająca. Ja przesłuchałam audiobooka przeczytanego przez Leszka Filipowicza i mam podejrzenie, że gdybym miała wersję papierową mogłabym nie wytrwać i w kilku momentach „sponiewierana” tą historią odłożyć książkę. Nie dlatego, że była kiepska, a dlatego że opowieść o czwórce przyjaciół, traumach i kalectwie jednego z nich była szalenie niewygodna i uwierająca. Autorka dogłębnie przeanalizowała relacje paczki chłopaków i ich najbliższych, od czasów studenckich po wiek dojrzały. Obserwujemy powieściowe wydarzenia oczyma […]

Czytaj więcej

Kristina Sabaliauskaitė: Silva Rerum

Zanurzyłam się w rzeczywistości sprzed kilkuset lat z pewnymi obawami. Były one całkowicie pozbawione sensu, ponieważ Kristina Sabaliauskaitė świetnie porusza się w historii i przepięknie operuje językiem, co sprawia że wyprawa w przeszłość staje się barwna, plastyczna, a równocześnie, pomimo że opowiada o realiach sprzed stuleci, dotyka spraw ponadczasowych. Chwilę jednak trwało zanim popłynęłam z opowieścią. Musiałam przyzwyczaić się do zdań wielokrotnie złożonych, braku dialogów. Jak już […]

Czytaj więcej

Ann Patchett: Dom Holendrów

Nieśpieszna opowieść opowiadająca koleje życia mocno związanego ze sobą rodzeństwa. Ann Patchett skupia się na łączących ich relacjach oraz jak dzieciństwo determinuje dorosłość. Narratorem jest Danny i to z jego punktu widzenia obserwujemy dorastanie i jego i Meave. Domem rodzinnym bohaterów jest „Dom Holendrów” i wokół niego cały czas toczy się historia. To nie tylko budynek ale wspólna pamięć. Posiadłość była marzeniem ojca rodziny, ale jego przepych przytłaczał jego […]

Czytaj więcej

Christine Dwyer Hickey: Wąski pas lądu

Okładka ma znaczenie. W tym wypadku pewnie nie zainteresowałabym się lekturą, gdyby nie dwójka samotnych ludzi patrząca na ocean, będąca wstępem do opowieści. Obrazy Edwarda Hoppera, przynajmniej u mnie, a sądząc po popularności i pewnie u innych, aż proszą o dopisanie do nich historii. „Sea Watchers” posłużył za kanwę powieści Christine Dwyer Hickey. Jej literacka impresja dotyczy małżeństwa Hopperów oraz ich przyjaźni z dwoma chłopcami. Książka w warstwie fabularnej oferuje niezbyt wiele. Powolne, leniwe […]

Czytaj więcej

Therese Bohman: Utonęła

Powieść rozpoczyna tak plastyczny opis ogrodu, że przez chwilę miałam wrażenie, że czuję zapachy roślin, o których Bohman wspomina. Rzecz nie jest jednak poradnikiem pielęgnacji roślin i pomimo sielskiego tła jest niepokojącą, mroczną powieścią psychologiczną. Trudno mi uwierzyć, że to debiut autorki. Proza jest niezwykle dojrzała i mocno angażująca. Jej kameralność, to jak Therese Bohman pisze o relacjach, porusza dogłębnie. Bohaterkami są siostry i analiza tych więzów, niedokończonych rozmów, niewypowiedzianych słów, […]

Czytaj więcej

Anna Janko: Finalistka

„Finalistka” trafiła właśnie do mojego tegorocznego topu. Przemyślenia, refleksje autorki to również moje kobiece doświadczenie i trudno mi się nie identyfikować z tym co napisała. Po poprzednich częściach cyklu wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać, wiedziałam że książka będzie dobra literacko, że będzie monologiem wewnętrznym i będzie poruszała ważkie sprawy. Nie przewidziałam jednak, że intymność tej prozy dotknie moich zakończeń nerwowych w takim stopniu. Ostatnio niewielu lekturom się to udaje, więc chapeau bas. „Finalistka” to refleksje […]

Czytaj więcej