Przesłuchane, lekko przemęczone, ale z kilkoma momentami do zastanowienia. Nie był to „Dom sióstr”, choć oczywiście byłam ciekawa jak autorka rozsupła wszystkie supełki. Link tak toczyła opowieść, że nic nie było oczywiste. To bezsprzecznie zaleta książki. Trochę dużo tego co generalnie lubię w kryminałach czyli tła. W każdym razie lektura biegowa ok.
audiobook, kryminał
Link Charlotte: Lisia dolina. Sonia Draga, 2013
Tłumaczenie Dariusz Guzik
Lektor: Marta Grzywacz
Moja ocena: 4/6
obrazek wyróżniający: moja trasa biegowa, rzeczka jesienią