Fredrik Backman: Mężczyzna imieniem Ove

Dawno już nie czytałam książki, która by mnie i rozbawiła i wzruszyła do łez. To zasadniczo powinno wystarczyć za całą recenzję, bo taki dublet bardzo rzadko mi się trafia. Przy czytaniu „Mężczyzny imieniem Ove” zdarzyło mi się i wybuchnąć głośno śmiechem i wytrzeć chusteczką oczy. Nie wiem czy wszystkie powieściowe żarty są zabawne dla każdego czytelnika, ale sądzę że moich rówieśników, którzy mają w swoim otoczeniu lub znali mężczyzn pokroju Ovego, bawią najbardziej. Świetnie nakreślona sylwetka […]

Czytaj więcej

Fredrick Backman: Miasto niedźwiedzia

Zaczęłam od serialu i nadal oczekuję jego finału. Już wiem, że to był bardzo duży błąd. W tym wypadku książka jest wielokrotnie lepsza. Serial stwarza pozory mrocznego skandynawskiego kryminału. Powieść jest interesującym studium małego miasteczka z jego całą złożonością. Narracja jest przeplatana i widzimy ciąg wydarzeń z punktu widzenia kilku bohaterów. W książce inaczej niż w ekranizacji postawiono akcenty i na plan pierwszy wysuwają się inne postaci. […]

Czytaj więcej