Ottessa Moshfegh: Mój rok relaksu i odpoczynku

Z różnych powodów przekładałam lekturę tej powieści i wydaje mi się, że było to słuszne. Po pierwsze warto samemu być w niezłej kondycji psychicznej, żeby przeżyć rok relaksu z Ottessą Moshfegh. Dla mnie okazało się to również ważne, bo chwilę wcześniej przeczytałam „Ogród rozpaczy ziemskich”. Trudno nie znaleźć w tych dwóch książkach punktów stycznych. Tytuł :”Mój rok relaksu i odpoczynku” sugeruje, że będziemy mieli do czynienia z bohaterką, która sadzi kwiatki w ogródku, rozstawia w nim […]

Czytaj więcej

Sarah Adams: When in Rome. Rzymskie wakacje

Ostatnio najczęściej w tle moich „kuchennych rewolucji” słucham czegoś niezobowiązującego, przy czym na chwilę mogę skupić się na proporcjach, ilości, zamiennikach itd. i nie obawiać się, że zgubię wątek. W „Rzymskich wakacjach” mi to nie groziło. Klasyka gatunku (może z odwróconymi rolami) czyli ona słynna piosenkarka, która zgubiła radość z swojej artystycznej ścieżki, zaszywa się w małym miasteczku, przypadkowo trafiając na mężczyznę po przejściach. On wygląda jak wiking, ale ma gołębie serce i silnie osadzony jest […]

Czytaj więcej

Rachel Gillig: Okno skąpane w mroku, Dwie splecione korony

Kolejne „wakacyjne” lektury. Tym razem polecone fantasy, a właściwie romantasy. Takie książki to zawsze spora niewiadoma na ile wyobraźnia autora jest w stanie wykreować ciekawe uniwersum. Tu było naprawdę nieźle, bo raczej większość motywów nie jest wyeksploatowana. Ja nie jestem jakąś szaloną fanką tego gatunku, ale zdarza mi się od czasu do czasu przeczytać i kilku rozwiązań fabularnych jeszcze nie widziałam. Mam tu na myśli użycie kart, nie mam pojęcia czy mają one związek […]

Czytaj więcej

Louise Erdrich: Rzeka Czerwona

Ponownie okazało się, że nie mając wobec książki zbyt wielkich oczekiwań, możemy być pozytywnie zaskoczeni. Nie, nie jest to dzieło wybitne, ale naprawdę sprawnie napisane, z tajemnicą w tle i z czymś co mnie zaczarowało najbardziej czyli amerykańską prowincją. Konia z rzędem, temu kto wie gdzie ewentualnie szukać miejsca akcji czyli miejscowości Tabor w Dakocie Północnej. Wikipedia podaje, że jest to stan rolniczy i to w kontekście treści bardzo ważna wiadomość, ponieważ […]

Czytaj więcej

Percival Everett: James

„James” to wielowymiarowa powieść, którą w pierwszej warstwie można przeczytać jako przygodową i awanturniczą, jest to również (tak ostatnio popularny) retelling Marka Twaina oraz w tej najgłębszych rewirach, głos oddany postaci, która swojego zdania długo wyrazić nie mogła. Wydarzenia obserwujemy z punktu widzenia „Czarnucha Jima”, który wędruje wzdłuż Missisipi z młodym towarzyszem Huckiem. Uciekają, bo postanowiono, że nasz czarnoskóry bohater ma zostać sprzedany. W drodze poznają całą plejadę różnorodnych postaci. Książka bywa […]

Czytaj więcej

Alison Espach: Goście weselni

Bardzo, ale to bardzo potrzebowałam lektury, która nie przygwoździ mnie do podłogi, ale równocześnie nie będzie całkiem sztampowa i stereotypowa. „Goście weselni” zasadniczo te warunki spełniła. To książka, która może być wakacyjnym wytchnieniem, chociaż jest też krzywym zwierciadłem i pokazuje różne oblicza ludzi zgromadzonych zajeździe Cornwall Inn. Pretekstem do spotkania jest wesele. Uroczystość jest dopracowana w każdym szczególe przez przyszłą pannę młodą i ten porządek burzy pojawienie się Phoebe. Kobieta jest […]

Czytaj więcej

Min Jin Lee: Pachinko

„Pachinko” to saga pokazująca losy kilku pokoleń Koreańczyków w Japonii. Nestorka rodu trafia do kraju kwitnącej wiśni z mężem, który jest pastorem. Jej wcześniejsze zauroczenie pewnym mężczyzną i reperkusje tego spotkania okażą się niezwykle ważne dla historii rodziny i opowieści. Sunja razem z swoją szwagierką rozpoczynają pracę, przygotowują kimchi oraz pieką ciasteczka. Praca zarobkowa kobiet nie jest aprobowana przez męża jednej z nich. W tle mamy prześladowania Koreańczyków, […]

Czytaj więcej

Abbie Emmons:100 dni słońca

Ciąg dalszy sprawdzania książek dla młodzieży.” 100 dni słońca” ma szansę na pogodzenie potrzeb młodych dorosłych oraz osób, które muszą zdecydować czy ten tytuł nadaje się dla tej grupy wiekowej. Bohaterka w wyniku wypadku traci wzrok, ale lekarz stawia diagnozę że po kilku miesiącach jest szansa na pełną sprawność. Tessa kiepsko sobie radzi z swoją niepełnosprawnością. Jej opiekunowie wpadają na pomysł, że przydałaby się jej pomoc kogoś, kto […]

Czytaj więcej

Shelley Read: Popłynę przed siebie jak rzeka

Niestety nie udało mi się zapisać refleksji na temat tej książki bezpośrednio po jej przeczytaniu i wracając do niej teraz pamięcią wiem, że miałam wobec niej zbyt duże oczekiwania. Musiałam nieco się wysilić, żeby sobie przypomnieć o czym ona była. Dobra, można to zwalić na karb moich ostatnio średnich możliwości percepcji. To chyba jednak tylko wycinek prawdy. Książka to bardzo przyzwoite „czytadło” ( chyba niektórym się narażę). Mamy bohaterkę, która zostaje osierocona […]

Czytaj więcej

T. Kingfisher: Pokrzywa i kość

„Pokrzywa i kość” to kolejny retelling baśni i chociaż to fantasy osadzone w świecie, w którym rządzą mężczyźni to bohaterka sprawia, że zaczynamy również wierzyć w moc kobiet. Marra jest najmłodszą księżniczką w państewku pomiędzy dwoma silniejszymi. Na politycznej szachownicy pionki rozstawiane są w ten sposób, żeby chronić poddanych królestwa. Jak zawsze w takich sytuacjach kartą przetargową są mariaże. Nieszczęśliwie dla dwóch starszych sióstr naszej bohaterki księżniczki trafiają na okrutnego sąsiada. Marra, chociaż […]

Czytaj więcej