W niedzielę uczestniczyłam w kolejnym spotkaniu w ramach Krakowskiego Salonu Poezji. Gościem był aktor teatralny, filmowy i kabaretowy, Marek Siudym. Na scenie towarzyszyli mu soliści Teatru Muzycznego: Anna Lasota i Maciej Ogórkiewicz. Wykonali wybrane utwory pochodzące z płyty „Śpiewanki Wielkopolskie”. Akompaniował im Michał Łaszewicz, a wprowadził nas w temat prof. UAM dr hab. Wiesław Ratajczak. Podziękowania dla pana Ratajczaka ogromne, ponieważ tematem spotkania była poezja legionowa. I co tu dużo mówić bez solidnego wstępu profesora, interpretacji Marka Siudyma oraz przeplatania wierszy pieśniami patriotycznymi było by niełatwo. To oczywiście poezja tworzona na potrzeby chwili i trudno wśród autorów utworów zaprezentowanych na scenie odnaleźć poetów znanych z podręczników historii literatury. Nieliczne nazwiska mówiły coś słuchaczom. Były momenty, kiedy się wzruszaliśmy poruszeni żołnierskim losem i były też chwile nieco radośniejsze (wiersz Wieniawy). Raczej dominowała nostalgia. Stulecie odzyskania niepodległości było zapewne pretekstem do wyboru tematu Salonu i zapewne bez tego impulsu nie usłyszelibyśmy tych wierszy. Okazuje się, że to całkiem spory fragment historii zawarty w poezji. Poznawcze, szczególnie z anegdotami pana profesora.