Kolejny raz nie potrafię obiektywnie spojrzeć na książkę, o której chcę napisać kilka słów. Wynika to z kilku powodów. Główny to ten, że nadal cieszy mnie większość wydawnictw związanych z Powstaniem Wielkopolskim. Drugi to taki, że nie jestem zagorzałą fanką komiksów i nie bardzo wiem czy Dziś powstanie to coś co zainteresuje wielbicieli tego gatunku. Ja mogę ocenić zawartość merytoryczną i to jak materiał historyczny wykorzystano w tej opowieści graficznej. I tutaj wydaje się, że autorzy sprostali zadaniu. Co prawda pomysł, żeby retrospekcje oprzeć na wspomnieniach seniora rodu to kolejna zrealizowana podobnie koncepcja (po A u nas powstanie!). To oczywiście zabieg, który pozwala współczesnemu czytelnikowi wyjaśnić zawiłości czasów, o których mowa w komiksie. Do tego też służy solidny aneks edukacyjny. Trudno mi też ocenić, czy treści zawarte w książce są czytelne młodych ludzi, bo ja odczytuję to z poziomu kogoś, kto jest w podstawową wiedzę o powstaniu wyposażony. Według mnie autorzy wykonali zadanie zobrazowania tego co działo się w Wielkopolsce pod koniec 1918 roku rzetelnie. Co do pomysłów fabularnych, to ja z zainteresowaniem śledziłam losy dwóch łobuziaków Antka i Franka oraz ich bliskich na tle wydarzeń związanych z powstaniem. Czułam jedynie dyskomfort, bo nie wiedziałam czy się skupić na dymkach czy rysunkach. Ja jestem „czytaczem”, więc ponownie musiałam książkę obejrzeć. I jak to zrobiłam, to ucieszyła mnie dbałość o szczegóły historyczne. U mnie komiks test solidności przeszedł, teraz czekam na opinie tych, dla których to wydawnictwo jest przeznaczone. I cieszę się, że powstał kolejny interesujący materiał do pracy z dziećmi.
Tkaczyk Witold.Tomaszewski Tomasz: Dziś Powstanie. Opowieść graficzna o Powstaniu Wielkopolskim. Media Rodzina. Wydawnictwo Miejskie Posnania
Moja ocena: 5/6
Bardzo dziękuję za przeczytanie (i obejrzenie) naszego komiksu i za tą recenzję – Witold Tkaczyk, współautor
To ja bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać i napisać kilka zdań o panów książce. Śledzę z uwagą to co wydawane jest w związku z powstaniem i liczę, że ten „rocznicowy” trend pozostanie. Szczególne dla mnie znaczenie ma fakt, że komiks skierowany jest do dzieci. Tego typu wartościowych wydawnictw dla tej grupy wiekowej ciągle za mało.