Za mną nie najłatwiejsza lektura książki Amerykanina Josuhy Hammera opowiadająca o losach księgozbiorów mieszkańców Timbuktu. Opowieść teraźniejsza to historia ratowania cennych zbiorów przez bibliotekarzy i ludzi chcących ochronić biblioteki przed terrorystami z Al-Kaidy. Autor równolegle opisuje historię miejsca, które w okresach świetności gromadziło uczonych z całego świata arabskiego. Rękopisy zgromadzone w Timbuktu są potwierdzeniem, że kiedy w Europie funkcjonowały indeksy ksiąg zakazanych to na tym skrawku afrykańskiego lądu, w pobliżu Sahary uczeni mogli swobodnie […]