U mnie w domu nawet kot jest kotką, więc jedyny mężczyzna nie ma z nami łatwo. Podczas poprzedniej wizyty w bibliotece postanowiłam lekko zniwelować tę dysproporcję pierwiastka męskiego i żeńskiego wybierając książkę, która miałam nadzieję usatysfakcjonuje mojego męża. Na razie czekam na jego opinię, ponieważ podebrałam mu lekturę i mogę już coś o niej powiedzieć z kobiecej perspektywy. Bez względu na płeć czytelnika warto poświęcić jej chwilę bez przerywania czytania. Narracja jest […]