Po przeczytaniu „W cieniu góry” kołacze mi się myśl: „ale to już było”. Trudno uciec od oczywistych skojarzeń z Jędrzejem Pasierskim i jego cyklem z Niną Warwiłow. Autorka nie ukrywa też jej książka zrodziła się z fascynacji Beskidem Niskim, a pomysł na kilka postaci zaczerpnęła z świetnej książki Agnieszki Pajączkowskiej ” Wędrowny Zakład Fotograficzny”. Nic to jednak nie wadzi. Powieść jest przyzwoitym kryminałem z mocno rozbudowanym tłem obyczajowym oraz historycznym. Jeśli jednak najważniejsze […]