Splot różnych okoliczności sprawił, że majowy weekend spędziliśmy w okolicach Wenecji. Nie realizowaliśmy naszego marzenia, nie nastawiliśmy się na ogromny zawrót głowy. Nie przepadamy za tłocznymi miastami i już kiedyś bardzo rozczarowaliśmy się w Weronie. Okazało się, że z takim nastawieniem Wenecja jest fantastyczna. Jej czar to zaplątanie się wśród oddalonych od centrum uliczek (kanałów) i przepłynięcie vaporetto po Canale Grande. Nasza wyprawa to również inne odkrycia. No ale to będzie można zobaczyć w Widokówkach. […]