Joanna Wilengowska: Król Warmii i Saturna

Ja nieustannie śledzę literackie pogranicze i mam tu na myśli książki dosłownie dotyczące rejonów, gdzie wyznaczone granice wyrysowano na nowo burząc tym zastane światy. „Król Warmii i Saturna” wpisuje się w te moje fascynacje, ale nie jest to jedynie powieść o małej ojczyźnie. To ciepła, chociaż niepozbawiona kantów, opowieść o relacji córki z ojcem, o korzeniach, języku i trudnościach w rozsupływaniu swojej tożsamości. Tytułowy król to ojciec narratorki, który z jedenastego pietra wieżowca na olsztyńskim osiedlu dzieli i rządzi. […]

Czytaj więcej

Jarosław Molenda: Nienacki. Skandalista od Pana Samochodzika

Pan Samochodzik to bohater, który był częścią mojego dorastania, więc z sentymentu przeczytałam biografię jego autora. Trzeba chyba było jednak pozostać przy wspomnieniach, bo Jarosław Molenda jak obiecywał w tytule, skupiał się głównie na skandalach związanych z Nienackim. Biografia podparta jest mnóstwem źródeł, więc wynika z niej, że autor nie konfabulował, a raczej porozkładał akcenty tak, żeby zaintrygowała tych, którzy lubią „brudy” w życiorysach. Z całej opowieści wyłania się obraz Nienackiego konformisty, skłóconego […]

Czytaj więcej

Melchior Wańkowicz: Na tropach Smętka

„Tłukę się” czytelniczo po tym pograniczu nieustannie. Rzadko omijam książki, które dotyczą podobnych tematów wydawane aktualnie, a zdarza się jak z Wańkowiczem, że wracam i do ” staroci”. „Na tropach Smętka” niestety nieco się zestarzało. Nie znam korzeni powstania tego reportażu, ale z treści zakładam że było pisane z tezą. Autor z większym lub mniejszym skutkiem próbuje przekonać czytelnika, że Prusy Wschodnie to teren rdzennych jego mieszkańców, przekupionych, zastraszonych, którzy w plebiscycie […]

Czytaj więcej

Ishbel Szatrawska: Toń

Książka, która wypełnia puste kartki wspomnień mieszkańców powojennych Mazur. Ludzie różnych narodowości i z kilku stron Polski w jednym tyglu na trenie dawnych Prus Wschodnich. W drugiej części współczesne losy i rozterki potomków zamieszkujących te okolice. Wszystko to brzmi jak świetny pomysł na powieść i taki jest, z kilkoma zastrzeżeniami. Najpierw o współczesnej opowieści. Po ostatnich moich spotkaniach literackich z kart różnych lektur wyłania mi się obraz rozedrganych emocjonalnie, niedojrzałych i zachowujących się […]

Czytaj więcej

Beata Szady: Wieczny początek. Warmia i Mazury

 To kolejna książka, po „Poniemieckim” ( ta sama seria Czarnego),  w której autorce  udało się zdążyć. Chodzi o to, że jeszcze mogła porozmawiać z świadkami wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat, którzy znikając zabierają ze sobą swoje historie. Powstała równocześnie na tyle późno, że bohaterowie zdążyli często nabrać dystansu do wspomnień swoich i swoich bliskich. Kolejna ważna lektura pokazująca złożoność relacji międzyludzkich, kompendium informacji o rejonach kojarzonych głównie z wakacjami oraz opowieść o „klątwie wiecznego […]

Czytaj więcej