Bezsprzecznie palma pierwszeństwa jeśli chodzi o sagi należy się Skandynawom. Nina Wähä tylko to potwierdziła. Opowieść o wielodzietnej rodzinie, która mieszka na pograniczu Szwecji i Finlandii poznajemy z perspektywy każdego z rodzeństwa. Ta polifonia kilkunastu głosów składa się na niezbyt wesoły obraz familii, która boryka się bezradnością matki, despotyzmem ojca i traumami dzieci. Każdemu z bohaterów autorka poświęca sporo uwagi, a wszystkie te biografie splata ciąg wydarzeń, które inicjują najstarsi z braci […]