Lekki roller coaster czytelniczy, przyprawiający o zawrót głowy i usprawniający działanie szarych komórek. Zaczyna się niewinnie, by nie rzec nudnawo. I szczerze mówiąc, żeby móc wszystko sobie poukładać dobrze byłoby robić notatki, rysunki. Autor zafundował nam rzeczywiście nowe otwarcie w literaturze kryminalnej, chociaż nadal w scenografii z epoki mistrzyni gatunku. Moim zdaniem powieść Turtona jest fantastycznym materiałem na genialny serial. Główny bohater codziennie budzi się w ciele […]