Aleksandra Tarnowska: Wniebogłos

Już chyba z tysiąc razy przymierzałam się do opuszczenia mediów społecznościowych, ale za każdym wstrzymywała mnie wizja utraty „książkowych” znajomości. One są bezcenne. Gdyby nie czytelnicy z moich ukochanych grup, zapewne ominęłaby mnie m.in. przyjemność poznania debiutu Aleksandry Tarnowskiej. Niesamowite jest, że autorka jest taka młoda, a jej książka tak dojrzała. Trudno również uwierzyć, że realia wsi lat siedemdziesiątych poprzedniego stulecia udało się Aleksandrze Tarnowskiej oddać tak wiernie. Opowieść o Tuklęczy […]

Czytaj więcej