Wyjątkowo dobry czas nastał w moim czytelniczym życiu. Ostatnio u mnie na liście książek „otulających” najczęściej długaśne cykle fantasy i to najczęściej wysłuchane. Tym razem kilkakrotnie trudno mi się było rozstać z głosem Janusza Zadury, który tak na marginesie, jest w mojej topowej trójce lektorów. Wszystko to za sprawą cyklu „Szóstka wron”.Zanim wysłuchałam książki obejrzałam serial na podstawie innego cyklu osadzonego w tym uniwersum. Ekranizacja nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, ale postaci i świat […]