Kolejna książka, którą czyta się ze ściśniętym gardłem. Anna Janko rozlicza się w niej z traumami swojego dzieciństwa odnajdując klucz do nich w historii swojej rodziny. Pomimo że, książka trafiła do mnie w niezbyt sprzyjającym momencie do czytania o tak trudnych sprawach i emocjach (szalejąca epidemia koronawirusa), nie mogłam jej pominąć w swoich czytelniczych wyborach. Z kilku powodów, z których pierwszym było zaufanie do autorki, na które zapracowała swoimi poprzednimi powieściami. Autorka […]