Obcowanie z tą książką to czysta przyjemność. Nie będę oceniać jej merytorycznie, bo raczej kiepski ze mnie ornitolog. Nie o to zresztą chyba chodzi, ponieważ nie jest to kolejna pozycja z literatury popularnonaukowej. Ma to być książeczka, która zachęci dzieci do obserwacji ptaków w ogrodzie czy w trakcie wycieczki do lasu. Nad jej rzetelnością czuwał Stanisław Łubieński. Natomiast pod względem graficznym to cudowna zabawa. Każda ilustracja to małe dzieło sztuki. Trochę kojarzy się z ostatnimi książkami dla dzieci, które […]