Chyba już wyrosłam z powieści Irvinga. Książki tego autora kiedyś mnie bawiły (może nie były to salwy śmiechu, ale jednak). „Aleja Tajemnic” już niekoniecznie. Głównym bohaterem jest Juan Diego. Wspomina on swoje dorastanie w Oaxaca, wśród meksykańskiej biedoty. W książkach Johna Irvinga można spodziewać się stałych elementów. I tutaj też one są: dość dosadna krytyka kościoła katolickiego i dziwne postaci. Siostra Juana jest telepatką, […]